Górne granice wynagrodzeń samorządowców zapisane są w ustawie budżetowej. To, ile faktycznie zarobią, ustalają rady gminy, powiatu lub sejmik samorządowy. Są dwa warunki, które mają wpływ na wysokość stawek. Jeden to taki, że dieta radnych nie może przekroczyć w miesiącu półtorakrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących stanowiska kierownicze. W przyszłym roku nie zmieni się ona z powodu oszczędności w administracji państwowej. Wynosi 1.835,35 zł. Drugim warunkiem jest wielkość gminy czy powiatu. Portal wynagrodzenia.pl podaje wyliczenia wynagrodzeń radnych.
Ile mogą wynieść najwyższe diety radnych gminy:
* w gminach powyżej 100 tys. mieszkańców - 100 proc. maksymalnej stawki, czyli 2.753 zł
* w gminach od 15 do 100 tys. mieszkańców - 75 proc. maksymalnej stawki, czyli 2.065 zł
* w gminach poniżej 15 tys. mieszkańców - 50 proc. maksymalnej stawki, czyli 1.376 zł.
Ile maksymalnie dostaną radni powiatu:
* 100 proc. maksymalnej wysokości diety w powiatach powyżej 120 tys. mieszkańców, czyli maksymalnie 2.753 zł
* 85 proc. maksymalnej wysokości diety w powiatach od 60 do 120 tys. mieszkańców, czyli maksymalnie 2.340 zł
* 70 proc. maksymalnej wysokości diety w powiatach poniżej 60 tys. mieszkańców, czyli maksymalnie 1.927 zł.
Diety powinny być zróżnicowane zależnie od aktywności radnego, pracy w komisjach, pełnionej funkcji. W wielu radach potrącane są kwoty za nieobecności podczas sesji lub posiedzeń komisji. Jakie narzucą sobie zasady nowe rady? Przekonamy się już wkrótce.
Czytaj też: Jakie są zarobki pracowników urzędu marszałkowskiego
Wiemy już, gdzie w regionie nastąpią zmiany na stanowiskach prezydentów, wójtów i burmistrzów. O jakie zarobki idzie gra? W ustawie budżetowej zapisany jest maksymalny poziom wynagrodzenia. Zasada jest taka, że miesięcznie nie może ono przekroczyć siedmiokrotności stawki bazowej, czyli 1.835,35 zł. W 2011 roku pensja miesięczna prezydenta, wójta lub burmistrza nie może być wyższa niż 12.847,45 zł (łącznie z dodatkiem za wieloletnią pracę).
To, ile dostaną, zależy od radnych. W 2010 r., według danych wynagrodzenia.pl, maksymalne stawki dostali: Ryszard Grobelny z Poznania, Konstanty Dombrowicz z Bydgoszczy oraz Jacek Majchrowski z Krakowa. W br. najniższe miesięczne pensje wpływały na konta: Piotra Krzystka ze Szczecina (11.895 zł), Tadeusza Truskolaski z Białegostoku (11.620 zł) oraz Janusza Kubickiego z Zielonej Góry (10.902 zł).
Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że praca w urzędzie często nie jest jedynym źródłem zarobków. Prezydenci prowadzą działalność gospodarczą, pełnią funkcje w radach nadzorczych, wykładają na uczelniach, wynajmują mieszkania, publikują prace oraz książki i pobierają za to honoraria.
Czytaj też: Zielonogórscy urzędnicy zarabiają najlepiej w regionie
Oto przeciętne miesięczne dochody prezydentów w 2009 r. (pensje w urzędzie plus wpływy z innych źródeł):
* Kraków, Jacek Majchrowski - 38.359
* Gdańsk, Paweł Adamowicz: 25.167
* Warszawa, Hanna Gronkiewicz-Waltz: 22.528
* Szczecin, Piotr Krzystek: 18.876
* Katowice, Piotr Uszok:18.767
* Łódź, Jerzy Kropiwnicki: 17.328
* Kielce, Wojciech Jerzy Lubawski: 17.250
* Poznań, Ryszard Grobelny: 16.513
* Bydgoszcz, Konstanty Dombrowicz: 15.880
* Olsztyn, Piotr Grzymowicz: 15.788
* Lublin, Adam Wasilewski: 15.649
* Białystok, Tadeusz Truskolaski: 15.069
* Rzeszów, Tadeusz Ferenc: 14.541
* Wrocław, Rafał Dutkiewicz: 13.867
* Opole, Ryszard Zembaczyński: 13.620
* Toruń, Michał Zaleski: 13.398
* Gorzów Wlkp., Tadeusz Jędrzejczak: 13.292
* Zielona Góra, Janusz Kubicki: 11.644.
Czytaj też: Zaglądamy władzy do portfeli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
