Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz 50-lecia szkolnictwa zawodowego w Trzcielu

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
Podczas jubileuszowej fety uczennice Sandra Mierzejewska i Weronika Polska z zaciekawieniem wertowały szkolne kroniki.
Podczas jubileuszowej fety uczennice Sandra Mierzejewska i Weronika Polska z zaciekawieniem wertowały szkolne kroniki. fot. Dariusz Brożek
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych to wizytówka miejscowej oświaty. Kiedy otwarto tam kierunek modelarski, natychmiast zgłosiły się dwie ślicznotki. Chciały zostać modelkami.

Marzeniem Dominiki Adam jest własny zakład kosmetyczny. Zrobiła już pierwszy krok na drodze do zawodowej kariery. Od dwóch miesięcy poznaje tajniki przycinania i modelowania włosów w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych. Ma fart, bo choć szkolnictwo zawodowe ma w Trzcielu wieloletnie tradycje, to klasa fryzjerska powstała dopiero we wrześniu. Od razu zapisało się dziewięć osób. M.in. Michał Filip.

- W naszej grupie jest tylko dwóch chłopaków, ale nie dajemy sobie wchodzić na głowy dziewczynom - zapewnia.

Dlaczego Dominika i Michał chcą zostać fryzjerami? Twierdzą, że to dobry fach. - Potem nie będziemy mieć problemów ze znalezieniem pracy. To ważne. Bo jaki pożytek ze szkoły, po której można najwyżej iść na zasiłek dla bezrobotnych. Nam to nie grozi - zapewniają.

Profity z fuzji

Szkoła powstała po połączeniu dawnego Technikum Rolniczego i Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Od dwóch lat podlega Wojewódzkiemu Zakładowi Doskonalenia Zawodowego. Jej dyrektor Sławomir Skorupa zapewnia, że tylko zyskała na tych zmianach.

- Decydującą rolę odegrały względy ekonomiczne. Teraz mamy jedną administrację i księgowość - wyjaśnia.

Co z poziomem nauczania? - Egzaminy zawodowe zdało osiemdziesiąt pięć procent uczniów, podczas gdy średnia w województwie wynosiła nieco ponad czterdzieści procent. Wyniki egzaminów dojrzałości też były bardzo dobre. Zdało je siedemdziesiąt dwa procent maturzystów. czyli więcej, niż w innych szkołach zawodowych - wylicza nauczyciel Rafał Grabowski.

Mają fach w ręku

Co na to uczniowie? Np. Adrian Bryks z Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego przeniósł się tam z ogólniaka ze Zbąszyniu. Twierdzi, że poziom nauczania w obu placówkach jest porównywalny. - Tutaj mamy również przedmioty zawodowe, które dają nam konkretny fach - zaznacza.

Obecnie w szkole uczy się 160 osób. Poznają tajniki dziesięciu różnych zawodów. Jej historia sięga 1959 r, kiedy otwarto dwuletnią szkołę rolniczą. Tradycje polskiego szkolnictwa zawodowego są jednak w Trzcielu nieco starsze, gdyż już w 1948 r. powstała tam szkoła budowlana. Potem wiele razy zmieniała nazwę i profile nauki, ale wciąż jest wizytówką gminnej oświaty.

- W latach siedemdziesiątych otwarto u nas kierunek modelarski. Zgłosiły się dwie ślicznotki. Były przekonane, że po ukończeniu szkoły zostaną modelkami. Szkołę skończyły, ale nie wiem, czy zrealizowały swe marzenia - opowiada dyrektor.

Przed kilkoma dniami nauczyciele, uczniowie i absolwenci fetowali 50-lecie szkolnictwa zawodowego. Z tej okazji dyrektor S. Skorupa oraz Zbigniew Staszak i Ewa Dybowska otrzymali Medale Edukacji Narodowej. Wpisami do księgi zasłużonych uhonorowano Wandę Zarakowską, Genowefę Świerzko, Zofię Tokarek, Marka Staszaka i Dorotę Tarczewską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska