I znów zapełni się miejsce po rozebranym przez gospodarkę komunalną pustym cokole z napisem "Wiecznaja sława gierojam".
Na placu Berwińskiego miasto razem z Towarzystwem Pamięci Powstania Wielkopolskiego buduje nowy pomnik. Obecnie trwają tu prace kamieniarskie. Sulechowska firma Melbud wytycza miejsca, które następnie wypełnia kostką granitową. - Myślę, że w ciągu przyszłego tygodnia powinniśmy te prace zakończyć - mówi kierownik robót Władysław Mosiądz.
Plac pod pomnik tuż przy głównej ulicy, Sulechowskiej, jest tak przygotowywany, żeby w przyszłości można było tu składać kwiaty czy zapalić znicze. - Na środku, na lekkim podwyższeniu, na którym już wykonaliśmy fundament, będzie stał wielki głaz - opowiada Mosiądz. - A pozostałą część placu uporządkuje już miejscowa gospodarka komunalna.
To był pomysł towarzystwa
- Podpowiedzieliśmy władzom Kargowej, żeby uczcić obeliskiem bojowników o polskość tych ziem - wyjaśnia Jerzy Przybecki, prezes Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, oddział wojewódzki w Zielonej Górze. - Odsłonięcia pomnika chcemy dokonać w ramach wojewódzkich obchodów 90. rocznicy wybuchu powstania. Zaprosimy marszałka, wojewodę...
Prezes opowiada, jak doszło do realizacji pomysłu. Korzenie tkwią oczywiście w przeszłości. 12 lutego 1919 r. doszło do krwawej bitwy o Kargowę. Niestety, powstańcy stracili miasto. W efekcie - jak wiadomo - do 1945 r. znalazło się ono w granicach państwa niemieckiego.
- Część poległych wtedy powstańców pochowano na kargowskim cmentarzu, a później w okresie międzywojennym ekshumowano i szczątki przeniesiono do Polski - przypomina Przybecki. - Tych zaś, którzy dostali się do niemieckiej niewoli, przepędzono do obozu jenieckiego w Łochowicach pod Krosnem Odrzańskim. Stamtąd pieszo przegnano ich znowu do lagru w Żaganiu.
Znaleźli ośmiotonowy głaz
Współczesny przypadek w jakiś sposób połączył te miejsca. Otóż działacze TPPW znaleźli pod Żaganiem potężny, ośmiotonowy głaz, w kształcie do złudzenia przypominający znaną statuetkę powstania. Uznali, że trzeba go przeciąć na trzy części i każdą upamiętnić trzy miejsca związane z powstaniem. A więc obozy w Krośnie Odrz. i Żaganiu oraz bitwę o Kargowę.
- Tak największa, środkowa część głazu, "plaster" szerokości 22 centymetrów, będzie stanowił podstawę obelisku, który ustawimy na placu Berwińskiego - deklaruje wiceburmistrz Jerzy Fabiś. - Bezpośrednio na powierzchni przeciętego głazu znajdzie się napis "Chwała bohaterom powstania wielkopolskiego 1918-1919". Treść zaakceptowała nasza rada miejska.
"Rosyjska" tablica zostanie
Jak wielu jeszcze pamięta, w przygotowywanym obecnie miejscu stał kiedyś pomnik żołnierzy Armii Czerwonej, a niżej na obelisku zamocowana była tablica w języku rosyjskim.
- Sugerowaliśmy władzom samorządowym, żeby ta tablica znalazła się przy obelisku, bo nie chcemy usuwać śladów przeszłości historycznej, a walki i wyzwolenie Kargowej przez Rosjan w II wojnie to przecież fakt historyczny - wskazuje Przybecki. - Tak, "rosyjska" tablica pozostanie - potwierdza Fabiś.
Głaz spod Żagania trafił do zielonogórskiego kamieniarza Wojciecha Grygiera (zresztą wnuka powstańca), który przewiózł go do zakładów w Strzegomiu, bo tylko tam dysponują urządzeniami do przecięcia kolosa. Potem wróci do Zielonej Góry, żeby Grygier mógł wykonać ustalone napisy.
Eugeniusz Kurzawa
0 68 324 88 54
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?