Kierowca zielonogórskiego autobusu ruszył na ratunek starszemu mężczyźnie. Znów pomocny okazał się defibrylator zamontowany w pojeździe!

Do sytuacji doszło w ostatni wtorek, 2 lutego, w Zielonej Górze. Całą akcję relacjonują przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zielonej Górze. Moment został też zarejestrowany przez kamery monitoringu zamontowane w pojeździe.

Wideo: Gdzie znajdziesz defibrylator w Zielonej Górze?

Kierowca autobusu linii numer 25, kiedy wjeżdżał pojazdem na przystanek naprzeciwko Biblioteki im. Norwida, zobaczył starszego mężczyznę leżącego na chodniku. Jacek Newelski, Kierownik Sekcji Rozkładów Jazdy i Marketingu w MZK, wyjaśnia, że kierowca natychmiast po zatrzymaniu autobusu wysiadł z kabiny i zapytał stojącą przy mężczyźnie kobietę, czy zostało wezwane pogotowie. Po potwierdzeniu tej informacji szybko rozpoczął reanimację. Po chwili dołączył do niego przechodzień.

- Kierowca poszedł też po defibrylator. Urządzenie krok po kroku podpowiada, co trzeba robić - dodaje Barbara Langner, dyrektor MZK w Zielonej Górze. Mężczyźni (kierowca i przechodzień) reanimowali starszego mężczyznę na zmianę. - Po chwili na miejsce przyjechała karetka pogotowia i zabrała [reanimowanego] pana do szpitala.

Kierowca zaś... kontynuował swoją codzienną pracę na trasie. Co ciekawe, był to pierwszy autobus, który wjechał na przystanek od momentu przewrócenia się starszego mężczyzny. Na szybką i prawidłową reakcję pracowników MZK nie trzeba więc było długo czekać.

- Tym bardziej cieszymy się ze wzorowej postawy naszego pracownika - podkreślają przedstawiciele Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zielonej Górze.

- To wzór dla innych kierowców - dodaje J. Newelski. - Wszyscy jesteśmy z niego dumni. Zachował się tak, jak powinien.

To już kolejna taka sytuacja w Zielonej Górze, gdy przy ratowaniu życia człowieka przydatny okazał się również defibrylator zamontowany w pojeździe MZK.

• Walka o życie mężczyzny na chodniku w Zielonej Górze. Przydał się defibrylator z autobusu MZK

Jak wyjaśnia nam Barbara Langner, defibrylatory znajdują się w 73 autobusach Miejskiego Zakładu Komunikacji.

- Jak wysyłamy pojazdy na linie, to praktycznie wszystkie autobusy są z defibrylatorami - mówi dyrektor MZK w Zielonej Górze. Okazało się, że można się postarać o fundusze unijne na wyposażenie pojazdów w taki nowoczesny sprzęt.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że taki sprzęt, który może pomóc uratować życie drugiego człowieka, znajduje się w wielu punktach Zielonej Góry. Jak udało nam się dowiedzieć w departamencie bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w zielonogórskim magistracie, punkty oznaczono na specjalnej mapie:

Defibrylatory znajdziesz w wielu instytucjach i punktach na mapie Zielonej Góry np.:

• w zielonogórskim rektoracie,
• przy filharmonii,
• w galeriach handlowych,
• w przychodniach lekarskich,
• w budynku sądu,
• urzędach,
• bibliotece,
• przy placach,
• w szkołach.

Jak wytłumaczono nam we wspomnianym wyżej departamencie, cel takiej liczby i rozmieszczenia defibrylatorów jest prosty - dotarcie do nich z każdego punktu w maksymalnie 3 minuty. W przypadku takich zdarzeń cenna przy ratowaniu życia jest przecież każda sekunda. Dostępność do defibrylatora jest więc kluczowa.

Co więcej: kolejnych 10 sztuk takiego nowoczesnego sprzętu ma trafić do następnych zielonogórskich szkół.