Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny raz sprzeczali się o szpital i szkołę

Jakub Pikulik 0 95 722 57 72 [email protected]
- Nie mówcie nam, że jesteśmy najgorsi w tym powiecie. Nie traktujcie nas źle, nie zasługujemy na to - mówił Andrzej Kunt.
- Nie mówcie nam, że jesteśmy najgorsi w tym powiecie. Nie traktujcie nas źle, nie zasługujemy na to - mówił Andrzej Kunt. fot. Jakub Pikulik
- Jeśli sprzedamy szpital, do dokończymy budowę szkoły ponadgimnazjalnej - mówił starosta powiatu gorzowskiego. - Takie podejście jest nie fair - odpowiadał burmistrz Kostrzyna. Wszystko wskazuje na to, że czwartkowe spotkanie poświęcone sytuacji szpitala i niedokończonej budowy szkoły nie przyniosło przełomu.

To obecnie chyba dwa najbardziej gorące tematy w mieście. Szpital i niedokończona szkoła gimnazjalna są powodem coraz większego sporu pomiędzy miastem, a starostwem powiatowym. Przypomnijmy: starostwo chciało sprzedać szpitalne nieruchomości prywatnej spółce, która obecnie je dzierżawi. Sprzeciwili się temu radni i burmistrz. Pomysł zakwestionowała też wojewoda. Teraz starostwo zaproponowało kupno szpitalnych nieruchomości miastu.

Co wspólnego mają szpitalne budynki z rozpoczętą i nie mogącą się doczekać końca budową szkoły ponadgimnazjalnej w Kostrzynie? Okazuje się, że jedno bez drugiego nie może istnieć. Władze powiatu w czasie czwartkowego spotkania z miejskimi radnymi oraz burmistrzem Kostrzyna argumentowały, że tylko poprzez sprzedaż szpitalnych nieruchomości mogą wygospodarować pieniądze na dokończenie budowy szkoły.

Kupno szpitalnych budynków zaproponowano miastu. - Nie znam w Polsce przykładu, kiedy to jednostka samorządu terytorialnego sprzedaje szpital drugiej jednostce samorządowej. Dlaczego miasto Kostrzyn, z pieniędzy kostrzyńskich podatników ma kupować kostrzyński szpital? - pytał Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna.
Kostrzyński szpital ma 80 mln. długu. Cała ta kwota, wraz z odsetkami, za dwa lata obciąży starostwo powiatowe, które nie znajdzie pieniędzy na spłacenie tak wielkiego długu. To oznacza, że sprawą zajmie się komornik i najprawdopodobniej przejmie szpitalne budynki. - Dlatego chcemy je sprzedać - tłumaczył Józef Kruczkowski, starosta powiatu gorzowskiego.

Starostwo od sprzedaży szpitala uzależnia też dokończenie budowy szkoły ponadgimnazjelnej w Kostrzynie. - Obecnie nie mamy na to pieniędzy. Tylko sprzedaż szpitalnych nieruchomości umożliwi nam dokończenie budowy - mówił starosta. Żeby powstała szkoła wraz z salą gimnastyczną potrzeba 20 mln zł. 5 mln ma dać miasto, tyle samo powiat, reszta ma pochodzić z dofinansowania. - Złożyliśmy przecież projekt, w którym zobowiązaliśmy się, że mamy pieniądze na wkład własny. Podpisaliśmy też wzajemną umowę. Teraz okazuje się, że bez sprzedaży szpitala starostwo nie znajdzie funduszy na budowę szkoły. Jak to możliwe? - pytał burmistrz.

- W chwili wypełniania wniosku o dofinansowanie budowy szkoły, mieliśmy już podpisane porozumienie z prywatną spółką, która obecnie dzierżawi szpitalne budynki, że to właśnie ona je od nas odkupi - odpowiedział starosta. Po tych słowach na sali podniosły się głosy sprzeciwu. - Dlaczego w takim razie proponujecie nam kupno tych nieruchomości. To od dawna było ukartowane! - mówili radni.

- Stwierdzenie, że jeżeli nie kupimy szpitala, to budowa szkoły nie ruszy z miejsca nas przygniotło. To bardzo nie fair - argumentował burmistrz. - W powiecie jest wiele różnych miejscowości. W każdej konieczne są inwestycje. Mieszkańcy pozostałych gmin skarżą się, że faworyzujemy Kostrzyn. Pieniądze musimy rozdzielać równomiernie, proszę nas zrozumieć, innych mieszkańców powiatu nie interesuje kostrzyński szpital i szkoła. Oni chcą nowych dróg - wyjaśniał starosta.

To jednak nie przekonywało radnych. - Dołożyliśmy do szpitala prawie 5 mln zł, dokładamy się po połowie do każdej powiatowej inwestycji w naszym mieście, a to przecież jest zadanie powiatu. Staramy się wam pomagać. Nie mówcie nam, że jesteśmy najgorsi w tym powiecie. Nie traktujcie nas źle, nie zasługujemy na to - odbijał piłeczkę burmistrz i dodał: - W takim razie przekażcie nam powiatowe drogi, które są na terenia miasta. Przekażcie szkołę i szpital. My sobie z nimi poradzimy i będzie spokój. Podziękujemy starostwu za współpracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska