Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książnica do likwidacji?

Krzysztof Fedorowicz 0 68 324 88 19 [email protected]
- Przychodzę tutaj, bo bez problemu otrzymuję tytuły, o które bezskutecznie starałem się w Zielonej Górze - stwierdza Maciej Cidyło z Żubrzy
- Przychodzę tutaj, bo bez problemu otrzymuję tytuły, o które bezskutecznie starałem się w Zielonej Górze - stwierdza Maciej Cidyło z Żubrzy Fot. Tomasz Gawałkiewicz
W ubiegłym roku biblioteka pedagogiczna miała blisko 600 czytelników i odnotowała 10 tysięcy wypożyczeń. Czy od 1 kwietnia przestanie istnieć?

- Starostwo wypowiada książnicy mieszczącej się przy Żaków dzierżawę pomieszczeń - zaalarmował "GL" Mirosław Algierski. - Rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu komisji oświaty, kultury i sportu rady miejskiej i uważamy, że nasza filia zielonogórskiej biblioteki pedagogicznej powinna pozostać. Jest zapotrzebowanie w mieście na tego typu literaturę i pomoce jakie oferuje placówka.

Żądają 20-25 zł za mkw.

W ubiegłym roku biblioteka miała blisko 600 czytelników i odnotowała 10 tysięcy wypożyczeń. - Przychodzę tutaj, bo bez problemu otrzymuję tytuły, o które bezskutecznie starałem się w Zielonej Górze - stwierdza Maciej Cidyło z Lubrzy, student pedagogiki na UZ. - W ubiegłym roku wypożyczyłem tutaj 15 pozycji naukowych, a dziś interesują mnie książki dotyczące psychologii.

- W województwie jest dziesięć filii biblioteki pedagogicznej - informuje Edward Wojtuściszyn, bibliotekarz. - Jesteśmy na utrzymaniu urzędu marszałkowskiego, który za ten lokal o powierzchni 150 metrów kwadratowych płaci około 1.100 zł. miesięcznie. Tymczasem właściciele prywatnych pomieszczeń żądają 20-25 zł ma metr, a tyle urząd na naszą bibliotekę nie wyłoży.

Pracownik książnicy liczy, że do czynszu dołoży się samorząd powiatowy. - Znalazłem prywatny lokal o powierzchni około 140 metrów kw. za 2.000 zł. Rozmawiałem ze starostą, czy nie dopłaci do tego czynszu brakujących kilkuset złotych i ten podszedł do sprawy życzliwie - cieszy się Wojtuściszyn.

Dopłata? Wariant możliwy

Książnica dzieli pomieszczenia parteru budynku bursy szkolnej z powiatowym centrum pomocy rodzinie oraz poradnią psychologiczno-pedagogiczną.
- Nie można dłużej czekać z powiększeniem powierzchni, na której pracuje poradnia i centrum pomocy. Tym placówkom brakuje pomieszczeń, a w obu prowadzone są przecież poufne wywiady.- tłumaczy Zbigniew Szumski, starosta. - Rozważę możliwość dopłaty do czynszu biblioteki
- Rozumiem, że poradnia potrzebuje miejsca - odpowiada Wojtuściszyn. - Ale biblioteki potrzebują czytelnicy, w tym nauczyciele i studenci. Mam nadzieję, że znajdą się pieniądze na znaleziony przez mnie lokal, i że wkrótce będzie po kłopocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska