Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultura zamknięta, czyli widmo głodu… Odkupiliście chryzantemy? To może kupicie płytę

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek, od 1990 r. dziennikarz/redaktor Gazety Lubuskiej
Zdzisław Haczek, od 1990 r. dziennikarz/redaktor Gazety Lubuskiej Kasia Klimkowska
Pomogliście pięknie kwiaciarzom. Pomóżcie i nam… - apelują dziewczyny z zespołu HuRaban. Nic, tylko się podpisać i kupić ich płytę.

Od razu zastrzegam: nie znam się na pandemii, wsłuchuję się w zalecenia medyków (w odróżnieniu od polityków-urzędników) i staram się zrozumieć naturę wprowadzanych różnych obostrzeń.

HuRaban na 10. PolkaBeats Festival 2019 w Cottbus (Chociebużu)

Jeszcze we wtorek, 3 listopada 2020 r., z napotkaną na zielonogórskim osiedlu aktorką Lubuskiego Teatru cieszyliśmy się: - Nareszcie „Ożenek”! Wszak premierę przez pandemię już przekładano i przekładano…
Jeszcze w środę, 4 listopada 2020 r. dyrektor LT i reżyser spektaklu Robert Czechowski na „zamaskowanej” konferencji prasowej chwalił nawet metodę prowadzenia prób w wersji online. I zapraszał na sobotnią premierę. A aktorzy w „kosmicznych” kostiumach z entuzjazmem zagrali nam fragmenty XIX-wiecznej sztuki Gogola w wersji a la wiek XXI… A już kilka godzin później traaaach! Rząd domknął drzwi do kultury, uchylone po wiosennym lockdownie... Premierę „Ożenku” uratowano, przenosząc na piątek, 6 listopada, bo zamknięcie m.in. teatrów, kin, muzeów wprowadzano od soboty.

Już było nas mało w salach

Jeszcze raz: nie znam się na pandemii, ale… Widziałem widownię w teatrze, gdzie papierowe sylwetki widzów wyznaczały tym żywym ok. 90 miejsc na widowni liczącej ok. 400 foteli. Bywałem w ostatnich tygodniach w Cinema City w Zielonej Górze. „Robiliśmy” frekwencję w 6-10 osób, rozrzuconych po kinowej sali. A znam taki przypadek, gdy na seansie amerykańskiej animacji była tylko matka z córeczką...

Ja głodny kultury. Ale cóż to jest wobec sytuacji artystów

Zmierzam do tego, że jakoś nie mieści mi się w głowie, by w tych pustawych salach wirus był bardziej niebezpieczny niż w miejscach, których rząd nadal nie zamknął. Ten „głód” w tytule odnosi się do mnie – głodnego kultury, która najlepiej smakuje w kontakcie bezpośrednim, ale też – a może przede wszystkim – solidaryzuję się z głodem (można czytać też dosłownie), jaki dotyka artystów.

I tu wesprę się cytatami z moich serdecznych znajomych. „Przeraża, tak przeraża mnie lekceważenie ludzi kultury. Nie mogę sobie wyobrazić społeczeństwa bez aktorów, muzyków, malarzy, pisarzy, piosenkarzy i w ogóle ludzi kultury. Jeśli ich nie wesprzemy, jeśli pozwolimy na zniszczenie kultury, to chleb będzie nam niepotrzebny. Ratujmy kulturę!” – to apel Romana Czarneckiego, niezwykle aktywnego słuchacza Zielonogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którego alter ego – jako inspektor Romuald Czarnecki – znajdziemy w kryminałach Przemysława Piotrowskiego (vide np. „Piętno”).

A zespół HuRaban, gdzie gra zielonogórzanka Hanna Włodarczyk, apeluje: „Kochani, jako, że kolejny artystyczny lockdown stał się faktem, mamy ogłoszenie. Od dziś, kolejny raz zostaliśmy bez środków do życia. Oby tylko na miesiąc. 4 płyty HuRabanu (w tym jedna instrumentalna) dostępne są w sprzedaży wysyłkowej u nas. 40 złotych sztuka. Pomogliście pięknie kwiaciarzom. Pomóżcie i nam zarobić na kieliszek chleba. Co byśmy miały motywację do tworzenia, a nie utonęłyy w listopadowym marazmie. Płyta jest świetnym ponadczasowym prezentem”.
Nic, tylko się podpisać i kupić płytę. Albo dwie.

Premiera spektaklu „Ożenek” Gogola na scenie Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska