CKZiU „Elektryk” w Nowej Soli. Projekt polsko-ukraiński
– Różne rzeczy można o ludziach powiedzieć, kiedy ich się nie za, ale prawdę wtedy, gdy się ich pozna – mówi Zuzanna Fijałkowska, która brała udział w projekcie „Serdaki vs Kieptary- Dziedzictwo kulturowe Podhala i Huculszczyzny”.
Po kilkunastu uczniów Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk” oraz z liceów z Iwano-Frankiwska spotkało się w połowie drogi, czyli w Krakowie i Zakopanem i tam zrealizowali działania zaplanowane w projekcie.
Finałem była sztuka, do której razem napisali scenariusz, wypożyczyli stroje i zagrali. To opowieść o miłości Janosika do Kseni i ślubie z wszelkimi kultywowanymi na Ukrainie obrzędami.
Integracja uczniów. Gra terenowa zostanie po projekcie
– Świetną przygodę przeżyliśmy – mówi Zuzia i niczego nie udaje. Jej koledzy, odbierając listy z podziękowaniami za udział w projekcie, dziękują dyrektorowi, że mogli wziąć udział w takim przedsięwzięciu. I choć momentami zawstydzeni są dumni, że udało się zrealizować projekt.
– Doświadczenia z projektu przydadzą się wam w życiu – mówił podczas podsumowania działań dyrektor szkoły Grzegorz Königsberg, autor projektu. – Trzeba poznawać świat, trzeba próbować. Rzucać się na takie rzeczy, które wydają się nie do przejścia.
Powstał słownik polsko-ukraińsko-góralsko-hulculski i gra terenowa, w którą można grać na spotkaniach integracyjnych, niezależnie od miejsca. Jest też wystawa prac artystycznych uczniów o kulturze Podhala i Huculszczyzny.
Łamanie stereotypów. Nawiązanie kontaktów
Uczniowie przyznali, że cieszyły ich wspólnie realizowane zadania. Chociaż nie znali języka ukraińskiego, nie stanowiło to problemu. Mówili o otwartości i wzajemnej pomocy. Po projekcie utrzymują kontakt na Instagramie, bo sami tego chcą.
– My w starszych pokoleniach pewnych stereotypów nie jesteśmy w stanie zniwelować, ale młodzież, robiąc takie projekty ma możliwość budowania dialogu na zupełnie innej płaszczyźnie – mówi Agnieszka Schuster, która razem z Barbarą Kamieniczną prowadziły projekt. – Uczniowie są szansą na to pojednanie w prawdziwym tego słowa znaczeniu.
Strona ukraińska oceniła, że był najlepszy z kilkunastu projektów do tej pory wspólnie zrealizowanych z Nową Solą.
CZYTAJ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Nowy mural w Nowej Soli. Sen Maciusia podoba się mieszkańcom
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?