Lechia Zielona Góra pokonała lidera, a Stilon Gorzów rzutem na taśmę wygrał w Jeleniej Górze

Piłkarze Lechii Zielona Góra sprawili niemałą niespodziankę, wygrywając na terenie liderującego Rekordu Bielsko-Biała 2:1. Tym bardziej, że zielonogórzanie przystąpili do tego meczu osłabieni brakiem wielu podstawowych zawodników – Gibi Embalo i Kacper Strzelecki pauzowali za kartki, a kilku pozostałych z gry wykluczyła choroba. W mecz lepiej weszli jednak gospodarze, którzy w piątej minucie objęli prowadzenie po golu Daniela Świderskiego. Niedługo przed końcem pierwszej połowy wyrównał po rzucie rożnym Maksym Iwanowicz, a w 61 minucie gola na wagę trzech punktów zdobył Jakub Kołodenny.

Solar Home Stilon Gorzów udał się do Jeleniej Góry na pojedynek z miejscowymi Karkonoszami. Przez niemal całe spotkanie utrzymywał się bezbramkowy remis, aż w ostatniej akcji meczu przełamał go Krystian Wenerski. Okazał się on być jokerem w talii trenera Łukasza Maliszewskiego, bowiem wszedł na boisko chwilę wcześniej, zmieniając Emila Drozdowicza. W piątej minucie doliczonego czasu gry wykorzystał on podanie Filipa Wiśniewskiego i ustalił końcowy wynik na 1:0 dla Stilonu.

Takim samym rezultatem, ale na korzyść rywala, zakończył się mecz Odry Skrzynie Zając Bytom Odrzański z Górnikiem II Zabrze. W 16 minucie Mateusz Kulig zbiegł z lewego skrzydła w pole karne Odry wzdłuż końcowej linii boiska. Został tam zahaczony przez jednego z bytomian, po czym arbiter wskazał na jedenasty metr. Faulowany zawodnik Górnika pewnie wykorzystał rzut karny i, jak się później okazało, zapewnił swojej drużynie zwycięstwo.

Więcej o meczu:

AstroEnergy Warta Gorzów musiała na własnym terenie uznać wyższość MKS-u Kluczbork, który zaaplikował jej aż cztery gole. Katem gorzowskiej ekipy został Dawid Wojtyra, który zapisał na swoim koncie wszystkie trafienia. Na domiar złego już od 14 minuty Warta była zmuszona grać w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę po ewidentnym faulu na wychodzącym na czystą pozycję Dominiku Lewandowskim obejrzał Piotr Majerczyk. Tym samym podopieczni trenera Mateusza Konefała przegrali po raz trzeci w tym roku.

Więcej o meczu:

• Bramki: Świderski (5) – Iwanowicz (39), Kołodenny (61).
• Rekord: Żerdka – Kareta, Pańkowski, Wrona, Wojciechowski (od 75 min Nocoń), Wyroba (od 75 min Idzik), Nowak, Kasprzak, Kamiński (od 81 min Twarkowski), Waluś, Świderski.
• Lechia: Bursztyn – Iwanowicz, Ostrowski, Sylwestrzak, Kurowski, Zientarski, Figiel, Rzeźnik, Surożyński, Kołodenny, Mycan.

• Bramka: Wenerski (90+5).
• Karkonosze: Fościak – Dudek (od 70 min Tokarz), Jaros, Klimek, Kocot, Maciejewski (od 80 min Milewski), Niemienionek, Pałaszewski, Pojasek, Radziemski, Ratajski (od 55 min Chmielewski).
• Stilon: Czajor – Karoń, Demianenko, Matuszewski, Olszewski, Kaniewski, Wiśniewski, Drozdowicz (od 88 min Wenerski), Vaskou, Fediuk (od 74 min Siwozad), Grudnik (od 90+3 min Krysiński).
• Żółte kartki: Niemienionek – Demianenko, Karoń, Vaskou, Olszewski, Kaniewski, Czajor.

• Bramka: Kulig (16 z rzutu karnego).
• Odra: Szafer – Wawrzyniak, Gajda, Grzymisławski (od 46 min Siudak), Skiba, Stachurski (od 77 min Kusiak), Żukowski, Łoboda (od 64 min K. Koppenhagen), Urbański (od 56 min Walków), Skałecki, Jóźwiak (od 56 min Draczyński).
• Górnik II: Valion – Świerkot, Ogórek, Surowiec, Gandziarowski, Kulig (od 84 min Niedźwiedzki), Oleksiewicz (od 75 min Włodarczyk), Tobolik, Wodecki (od 84 min Trubnikov), Michalski, Rogula (od 64 min Kosiba).
• Żółte kartki: Stachurski, Skiba, Draczyński – Ogórek, Surowiec, Gandziarowski.

• Bramki: Wojtyra 4 (17, 24, 46, 90+2).
• Warta: Smug – Wachowiak, Bielawski (od 52 min Trepczyński), Majerczyk, Kaczorowski (od 17 min Babiak) – Rybicki (od 65 min Winkel), Marchel, I. Lewandowski – Stańczak (od 52 min Klimko), Chepovoi (od 46 min Ufir), Gardzielewicz.
• MKS: Szczerbal – Napora, Lechowicz, Trojanowski, Maj (od 42 min Szota) – Antunes Pereira (od 75 min Zawadka), Wiszniowski, D. Lewandowski, Nowak (od 71 min Włodarczyk) – Wojtyra, Tuszyński (od 71 min Wienczek).
• Żółte kartki: Smug, Marchel, Ufir, Krauz (asystent trenera AstroEnergy Warty) – Antunes Pereira.
• Czerwona kartka: Majerczyk.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2024