MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liczenie bocianów w Lubuskiem! Niestety jest ich u nas coraz mniej, wolą od Polski np. Hiszpanię

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Raz, dwa, trzy… Lubuszanie liczą bociany, zresztą nie tylko oni. W całej Polsce trwa akcja, która regularnie odbywa się w całej Europie co 10 lat. Bocian to ważny ptak, nie tylko ze względu na to, że przynosi dzieci i szczęście. Jego ochrona przyczynia się do ochrony bioróżnorodności...

Kiedy ostatnio odbyło się liczenie bocianów, a było to w 2014 roku, okazało się, że w porównaniu z 2004 rokiem populacja tych ptaków w Polsce zmniejszyła się z 52 do 42 tysięcy par tych stworzeń przystępujących do lęgu. Jak będzie teraz? Wolontariusze w każdej gminie w kraju liczą te ptaki. Podobnie jest w Lubuskiem.

Upierzenie bociana jest głównie białe, z czarnymi piórami na skrzydłach. Dorosłe ptaki mają długie, czerwone nogi oraz długie, spiczasto zakończone, czerwone dzioby.

Liczenie bocianów w Lubuskiem! Niestety jest ich u nas coraz...

Bocian biały gatunek flagowy i parasolowy

- Jest to gatunek najbardziej rozpoznawalny w społeczeństwie. Każdy go zna od dziecka. Bocian był na herbach, flagach, czyli to gatunek flagowy. Ale także parasolowy, jego ochrona przyczynia się do ochrony bioróżnorodności – mówi dr Olaf Ciebiera z Instytutu Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego. – Warto więc chronić bociana i naturalne miejsca.
Dlaczego właśnie teraz odbywa się akcja liczenia bociana? Nie jest to przypadek. W tym okresie młode bociany są na tyle wyrośnięte, że bociani rachmistrze bez problemu ustalą ich liczbę oraz stan zdrowia. Jednocześnie jest jeszcze za wcześnie, by młode mogły samodzielnie opuścić gniazdo, a to pozwoli uniknąć pomyłek w spisie.

Bociani rachmistrz - środek lokomocji i lornetka

- W każdej gminie jest jeden koordynator. Współpracuje on z listonoszami, sołtysami, którzy dobrze wiedzą, gdzie są gniazda bocianów – podkreśla dr Olaf Ciebiera.

Czy można jeszcze dołączyć do akcji? Tak! Ale jest to już ostatni moment, by zostać wolontariuszem. Taka osoba musi posiadać jakiś środek lokomocji, którym się będzie poruszać po terenie wybranej gminy. Jakiś sprzęt optyczny, na przykład lornetkę, aparat z teleobiektywem lub dobry telefon komórkowy.

Bociani rachmistrz musi zgromadzić dokładne informacje, np. ile młodych jest w gnieździe, a jeśli jest strata lęgu, to porozmawiać z mieszkańcami, oni będą wiedzieli, czy strata była na etapie jaj czy piskląt. Dane wpisuje się do formularza, który znajduje się w internecie. Tam też należy nanieść pozycję na mapę.

Warto też zrobić zdjęcie obrączek bocianów, by można było potem śledzić ich migracje.

Bociany wolą od Polski... Hiszpanię

Jakich można spodziewać się wyników badań w ramach akcji liczenia bocianów?

Niestety badania wskazują, że w ciągu ostatnich 30 lat liczebność bociana spadła w Polsce aż o 30 proc. Kiedyś co czwarty bocian rodził się w naszym kraju. Teraz co piąty. Natomiast populacja w zachodniej Europie dość dobrze się rozwija. Szczególnie ciekawie przebiega to w Hiszpanii, gdzie bociany zakładają gniazda i żerują przy wysypiskach śmieci. A mając tu pokarm przez cały rok, często rezygnują z migracji i dzięki temu mają mniejsze straty.

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska