Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liczyła na staż w biurze, dostała fizyczne roboty w polu. Urząd pracy może zlecić zdrowemu bezrobotnemu dosłownie każdą pracę

Katarzyna Borek 0 68 324 88 37 [email protected]
fot. Archiwum
- Po szkole średniej liczyłam raczej na jakiś staż w urzędzie, a nie fizyczną pracę w polu - mówi rozgoryczona 22-letnia dziewczyna.

Zielonogórzanka Katarzyna K. (nazwisko do wiadomości redakcji) skończyła liceum. Zarejestrowała się w powiatowym pośredniaku jako bezrobotna. Liczyła na ofertę stałej pracy. Ostatecznie staż, dzięki któremu podniesie swoje kwalifikacje i zyska perspektywy na etat. Najlepiej w urzędzie albo w biurze.

- Tymczasem dostała wyłącznie jedno skierowanie. Do pracy fizycznej. Jako zbieracz owoców w gospodarstwie rolnym pod Zieloną Górą - opowiada wzburzona jej mama Ryszarda K. - Córka poczuła się bardzo nisko oceniona. Myślała, że po ogólniaku może liczyć na coś więcej. A tu tylko truskawki.
- Byłam zawiedziona. Odmówiłam przyjęcia takiej roboty, bo mi po prostu nie odpowiadała - wspomina pani Katarzyna.

Więcej przeczytasz na http://www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska