Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalny Ruch Palikota staje się coraz mocniejszy

Michał Szczęch 68 359 57 32 [email protected]
Dwóch krośnieńskich radnych przeszło już do powiatowego klubu Ruchu Palikota. - Z dwoma kolejnymi trwają rozmowy - potwierdza Tomasz Juszczyk, przewodniczący lokalnych struktur.

Zdaniem T. Juszczyka to odpowiedź na działania rady miejskiej i burmistrza Marka Cebuli. - Działania negatywne - podkreśla przewodniczący. Za przykład podaje chociażby krośnieńską strefę przemysłową, na której, twierdzi, niewiele się dzieje. Podaje też opisywany ostatnio na łamach "GL" przykład zeszłorocznej darowizny na remont krośnieńskiego kościoła, w kwocie 200 tys. zł. - Jest tyle ważnych spraw, na które brakuje pieniędzy. A miasto lekką ręką oddaje kościołowi taką kwotę? - pyta przewodniczący.

Radni, którzy przeszli w nowe struktury, to Robert Maciąg (do rady startował z list PO) i Wojciech Dębiński (dawniej członek PO). Obaj potwierdzili nam swoje przejście do Ruchu. Jeśli rozmowy z dwoma kolejnymi radnymi powiodą się, krośnieńska rada może nie mieć absolutnej większości, a burmistrzowi może być trudniej przeforsować wszelkie pomysły i uchwały.
Co na to burmistrz M. Cebula? - Na dzień dzisiejszy wiadomo mi, że w radzie wciąż jest 11 osób z klubu Platformy - twierdzi. - Ale prawda jest taka, że wszyscy radni są radnymi burmistrza. Gdy przedkładam uchwałę, to wyłącznie taką, którą uważam za pozytywną dla gminy. Jeśli radni uważają inaczej, mogą głosować przeciw.
Dlatego, zdaniem M. Cebuli, ewentualne przetasowania w radzie nie powinny mieć dużego wpływu na wnoszenie tych uchwał.

A co z uwagami T. Juszczyka na temat strefy i dofinansowania kościoła? - Każdy ma prawo oceniać. O dofinansowaniu zdecydowali jednak radni, a nie ja. A co do strefy, to powiem więcej. Strefa wcale nie działa. Nie może, bo poprzednia władza nie dokończyła tej inwestycji. Na przełomie maja i czerwca zrobimy kanalizację na tym terenie, wtedy będzie gotowy do odbioru.
Wcześniej lokalny Ruch Palikota działał niejako w ukryciu, bez afiszowania się. - Trwało referendum, nie chcieliśmy być z tym kojarzeni - tłumaczy T. Juszczyk. - Teraz, w każdym tygodniu przybywa nam trzech, czterech nowych członków.
To ludzie tak z okolic Krosna, jak i z Gubina. Dziś w struktury mają wstąpić trzy nowe osoby. - Będzie nas 36, nawet Platforma Obywatelska w naszym powiecie nie miała tylu członków w swoim najlepszym okresie - zauważa Juszczyk. O tym, że Ruch Palikota w powiecie krośnieńskim cieszy się sporym zainteresowaniem wiadomo już od zeszłorocznych wyborów. W województwie to właśnie w tym regionie Ruch zdobył największe poparcie procentowe.
- W Gubinie budujemy Ruch Młodych, składający się z osób pełnoletnich, ale do 28. roku życia - zdaniem T. Juszczyka w ten sposób powiatowe struktury wychowają sobie przyszłych członków.

Burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak, członek PO, nie doszukiwałby się w Ruchu Palikota zagrożeń dla Platformy na lokalnym podwórku. Przypomnijmy, że wciąż ważą się losy B. Bartczaka, jako członka powiatowego klubu PO. Burmistrza chciano z klubu wykluczyć za walkę o utrzymanie gubińskiej lecznicy.
- Im więcej ludzi się tu zaangażuje politycznie i samorządowo, tym większa konkurencja i lepsze efekty - twierdzi Bartczak. - Nie podobają mi się pewne ataki na kościół. Ale Ruch ma wiele ciekawych pomysłów. Poza tym to pewnego rodzaju świeżość, alternatywa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska