Dodatkowe pieniądze w ramach Lubuskich Bonów Wsparcia
Pandemia COVID-19 mocno uderzyła w polską gospodarkę. Oczywiście nie ominęło to województwa lubuskiego, dlatego urząd marszałkowski przygotował kwotę 27 mln zł, które mają zostać przekazane przedsiębiorcom w ramach dofinansowania. Zadanie przeprowadzenia naboru w tej kwestii powierzono Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej i Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.
Wideo: "Nie ma planu, co robić z polską gospodarką". Restauratorzy i hotelarze krytykują rząd za brak współpracy
W ciągu ostatnich miesięcy program kilka razy znalazł się na zakręcie, po kontrowersjach oraz krytyce ze strony samych przedsiębiorców, przeprowadzono nawet dodatkowy nabór – na nieco zmienionych zasadach, aby mogła wziąć w nim udział większa liczba firm. Ostatecznie w grudniu br. zarówno ZIPH oraz OPZL ogłosiły wstępne listy beneficjentów. W przypadku tego pierwszego operatora są to 149 przedsiębiorstwa (kolejne 173 w rezerwie), u drugiego zaś 141 (185 w rezerwie).
Nie zakończyło to jednak sprawy. Raz, że teraz firmy mogą się jeszcze odwoływać od wyników rekrutacji a dwa… że przypomniano sobie o obietnicach zarządu województwa z połowy roku. To wtedy padły deklaracje o możliwych dodatkowych 20 mln zł na Bony. Tuż przed Bożym Narodzeniem zarząd zdecydował się dołożyć nie 20, ale 14,4 mln zł. W specjalnym komunikacie napisano również, że „dzięki dodatkowym środkom możliwe będzie dofinansowanie wszystkich projektów MŚP, które uzyskały co najmniej 16,5 pkt”.
Marszałek Polak: Dotrzymaliśmy słowa!
- Dotrzymaliśmy słowa, ale było to możliwe dzięki temu, że Komisja Europejska zgodziła się na zmianę przeznaczenia kolejnych milionów na wsparcie przedsiębiorców – tłumaczy marszałek Elżbieta Polak.
- Olbrzymie zainteresowanie naszymi bonami wynikało przede wszystkim ze zbyt małej pomocy państwa. Nasze wsparcie jest tylko jej uzupełnieniem. To nie są bony wyłącznie na środki obrotowe i „przeżycie”, ale również na inwestycje w przyszłość. Oczywiście najwięcej funduszy europejskich, bo 150 mln zł przeznaczyliśmy na środki ochrony indywidualnej i sprzęt ratujący życie, ale trzeba też podkreślić, że nie wstrzymaliśmy żadnego konkursu w ramach RPO. Mimo wszystko, a może właśnie z powodu pandemii, mocno dbamy o ciągłość rozwoju gospodarczego w naszym regionie – przekonuje marszałek Polak.
I dodaje, że oprócz bonów samorząd wsparł również inne programy, m.in. „Inkubator dla biznesu” (19,8 mln zł) czy „Bony na innowacje” (9,9 mln zł).
Dyrektor Owczarek: Czuję pewien niedosyt…
Ale Stanisław Owczarek, dyrektor ZIPH, zwraca uwagę na inny aspekt sprawy. – Oczywiście cieszymy się z dodatkowych funduszy, bowiem będziemy mogli pomóc kolejnym firmom. Czuję tutaj jednak pewien niedosyt, bowiem te 14 mln zł nie zostało rozłożone równo pomiędzy obu operatorów. My otrzymaliśmy 5 mln zł, a OPZL 9 mln zł. Na razie nie znam powodów tej decyzji, aneksy do umów nie zostały podpisane. Będziemy na ten temat rozmawiali – zapowiada Owczarek.
Zdaniem dyrektora ZIPH jeszcze jedna kwestia pozostaje też niejasna. – Obecnie rozpatrujemy już 90 odwołań od wyników rekrutacji. Oznacza to, że ostateczna lista beneficjentów może ulec zmianie. Ktoś, kto wcześniej miał 13 pkt może mieć ich za chwilę 20. Dlatego tym bardziej dziwię się informacji, że wszystkie firmy z co najmniej 16,5 pkt otrzymają dofinansowanie. To również musimy doprecyzować – mówi Owczarek.
Do tematu wrócimy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?