Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubuskie > Za mało pieniędzy na kolej

Redakcja

Kolejarze grożą, że zawieszą kilkadziesiąt połączeń w naszym regionie, bo nie chcą do nich dopłacać.

W regionie część pociągów jeździ dzięki temu, że koszty ich kursów pokrywa Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze. Wczoraj o wysokości dopłat do połączeń regionalnych rozmawiali kolejarze z samorządowcami województwa.

Od 10 grudnia 2006, kiedy to wprowadzono nowy rozkład jazdy w Lubuskiem, kursuje 130 pociągów regionalnych. Jednak, by mogły one nadal jeździć, kolejarze chcą dopłaty w wysokości 25 mln zł. Urząd daje tylko 20,1 mln zł.

- Pieniędzy więcej nie będzie. Po prostu ich nie mamy - powiedział nam wczoraj dyrektor Wydziału Gospodarki Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze Piotr Tykwiński.
- Jeśli nie dostaniemy pełnej kwoty, zawiesimy kursowanie kilkudziesięciu pociągów - grożą kolejarze.

I pewnie tak się stanie, gdyż spółka PKP Przewozy Regionalne przyjęła założenie, że w 2007 roku do kursowania połączeń regionalnych nie dopłaci ani grosza. Kolejarze z samorządowcami szukają teraz wyjścia z tej sytuacji.

- Będziemy analizować każde połączenie, pod kątem ograniczenia kosztów. Wieloma pociągami jeździ tylko 10 pasażerów, a więc bardziej opłacalne będzie jego wykreślenie z rozkładu. Dzięki temu ocaleje ten, którym podróżuje 50 czy 100 osób - dodaje Tykwiński.
Czyli od 1 lutego zmieni się rozkład jazdy, bo znikną z niego niektóre pociągi. Dziś nie wiadomo - ile i które.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska