Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają swoje atuty. Admira Gorzów czeka na medale kajakarzy w mistrzostwach świata i Europy

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Kajakarze Admiry Gorzów mają nadzieję sięgnąć w 2024 roku po wiele międzynarodowych trofeów.
Kajakarze Admiry Gorzów mają nadzieję sięgnąć w 2024 roku po wiele międzynarodowych trofeów. KS Admira Gorzów
Miniony rok był jednym z najlepszych w historii Admiry Gorzów. Reprezentanci klubu z ul. Wał Okrężny stawali na podiach wielu międzynarodowych i krajowych imprez.

Najstarsi sympatycy kajakarstwa pamiętają, że kajakarz Admiry Wojciech Kurpiewski był drugim, który zdobył dla Gorzowa olimpijski medal. Uczynił to w 1992 roku w Barcelonie, zdobywając srebro – wspólnie z Maciejem Freimutem z Zawiszy Bydgoszcz – w rywalizacji K-2 na 500 m. Cztery lata wcześniej również ze srebrnym krążkiem wrócił do Gorzowa z Seulu kolarz Orląt Zenon Jaskuła.

Zdobyli worek medali

Podczas uroczystego podsumowania sezonu 2023 w klubowej, nadwarciańskiej przystani przy ul. Wał Okrężny była okazja do przypomnienia niepośledniego dorobku w minionych 12 miesiącach.

Zacznijmy od najważniejszych. Alex Koliadych zdobył brązowy medal MŚ w C-1 na 200 m, był w tej samej konkurencji czwarty w Igrzyskach Europejskich oraz wygrał z kolegami z reprezentacji wyścig C-4 na 500 m w zawodach Pucharu Świata.

Juniorzy Norbert Midloch i Piotr Szymczak wywalczyli w Pucharze Nadziei Olimpijskich złote krążki w K-2 na 1.000 m i brązowe w K-2 na 500 m. Midloch był jeszcze w tej imprezie trzeci w K-1 na 200 m, podobnie jak Zuzanna Rynkiewicz w K-4 na 500 m. Szymczak wywalczył dodatkwo dziewiątą lokatę w mistrzostwach świata w swojej kategorii wieku.

Z mistrzostw Polski – licząc wszystkie kajakowe specjalności i wszystkie grupy wiekowe – reprezentanci Admiry przywieźli do domów 27 medali, w tej liczbie 8 złotych, 11 srebrnych i 8 brązowych.

Nie muszą robić naboru

– Jak pozyskujemy nowych zawodników? Szczerze mówiąc nie robimy żadnego naboru. On robi się sam! – zapewnia jedna z trenerek Admiry Monika Chrobot. – Może to zabrzmi nieskromnie, lecz nie musimy chodzić po szkołach. Opinia o atmosferze w klubie i jakości pracy szkoleniowców jest taka, że rodzice sami przyprowadzają nam swoje pociechy.

Na wizerunek klubu bardzo pozytywnie wpływają organizowane każdego roku akcje pod hasłem „darmowe ferie” i „darmowe wakacje”. Najbliższa, w związku z niebawem rozpoczynającymi się w Lubuskiem zimowymi feriami, ruszy już 12 lutego. Ta jakże potrzebna i pożyteczna promocja kajakarstwa jest możliwa dzięki finansowemu wsparciu Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W Admirze trenuje dziś 80 zawodników – od dzieci z pierwszej klasy szkoły podstawowej aż po odnoszących międzynarodowe sukcesy mastersów. Szkoleniem zajmuje się czworo trenerów: Monika i Marcin Chrobotowie, Rafał Krajewski oraz Luiza Durka. W dostatki nie opływają, bo roczny budżet klubu wynosi najwyżej 350 tys. zł. Sami muszą też utrzymać kultową przystań przy ul. Wał Okrężny na lewym brzegu Warty.

– Na przystań dostajemy rocznie 83 tys. zł dotacji od samorządu miasta – dodaje Monika Chrobot. – Wszystkiego tymi pieniędzmi nie opłacimy, ale jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc.

Czekają na ważne trofea

Sezon 2024 ma być dla reprezentantów Admiry jeszcze bardziej owocny w trofea niż miniony. Klubowa gwiazda – Alex Koliadych – wciąż walczy o olimpijski start w Paryżu. Wspólnie z Wiktorem Głazunowem z AZS AWF Gorzów i innymi kolegami z kanadyjkowej reprezentacji przebywa obecnie na zgrupowaniu w Portugalii. Jeśli w majowych regatach ostatniej szansy Polacy zdobędą olimpijską kwalifikację w C-2 na 500 m, to być może trener Marek Ploch zdecyduje się na posadzenie do jednej łódki właśnie Głazunowa i Koliadycha. Ależ to byłaby gratka dla gorzowskich fanów!

Niezależnie od olimpijskich rozstrzygnięć, Koliadych na pewno wystartuje też – oczywiście z medalowymi aspiracjami – w mistrzostwach świata na nieolimpijskich dystansach C-1 na 200 m i być może C-4 na 500 m.

Wielkie szanse na medale juniorskich mistrzostw świata i Europy wydają się mieć Midloch, Szymczak i Rynkiewicz. Brak takich zdobyczy zostanie przyjęty w klubie z dużym rozczarowaniem.

W kategorii U-23 uzasadnione aspiracje do bardzo wysokich lokat w MŚ i ME zgłaszają z kolei Kyrylo Krasinsky oraz Tomasz Burko. Wszyscy oni przygotowują się do nowego sezonu na centralnych zgrupowaniach kadr narodowych.

Czytaj również:
Od Szeged aż do Paryża. Ilu gorzowskich kajakarzy przejdzie tę drogę?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska