MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Malinka plus rodzinka

Katarzyna Borek
Malinka poznaje świat w domu i przedszkolu
Malinka poznaje świat w domu i przedszkolu fot. Archiwum rodzinne

Czuję się jak skrzyżowanie robota (przebierz, umyj, zabaw) z mleczarnią. Tak, wciąż karmię piersią. Zamierzam wytrwać w tym procederze jeszcze jakieś sześć, siedem miesięcy. Warto, bo wierzę, że dzięki temu Malinka będzie zdrowsza. Na razie dopadło ją jednak ostre przeziębienie, przez które już trzeci dzień spędza w łóżeczku. Nie marudząc, nie płacząc - jak to moja Malinka...
- Ty to masz szczęście, że kolejny raz trafił ci się taki spokojny egzemplarz dziecka- zazdroszczą mi koleżanki. A ja tak głośno sobie myślę, że nie można tu mówić o szczęściu. Bo nic dwa razy się nie zdarza bez przyczyny.
Wszyscy dopytują się, jak Malinka radzi sobie w żłobku. Oficjalnie informuję, że odpukać, na razie jest dobrze. Co prawda przez pierwsze kilka dni Malinka nie dawała się wyjąć z łóżeczka, ale już jej przeszła ta chęć wyobcowania się z tłumu niemowlaków. Nawet się uśmiecha, jak oddaję ją rano paniom.
- Dzieci w domu dziecka też się uśmiechają - prychnęła matka. Ale ponieważ nie zaproponowała, że zajmie się wnuczką, to puściłam te uwagi bokiem.
Ojciec przeżywa z kolei, że odkąd Malinka poszła do żłobka, to on bardzo rzadko ją ogląda. A warto, bo...
- ...Malinka bardzo wyładniała - odkrył.
- Przesadzasz - znów prychnęła matka. - Malinka wygląda jak każde dziecko w jej wieku. Andrzejek, Andrzejek to był zjawisko.
I tu popłynęła długa i barwna opowieść o niezwykłym czarze Andrzejka, który atakował oczy zjawiskową urodą podobno już od pieluchy.
- Wszyscy się oglądali, jak leżał w wózeczku - ciągnęła matka. - Do sklepu nie można było z nim wejść, bo zaraz komentowali jego oczka, rzęsy i cudną karnację. A co później będzie się działo? Przecież jego uroda wzmaga się z upływem lat! Malinka jest ładna, ale tak normalnie. Bez wytrysku.
- Żaba jest fajna - zaprotestował Jędrek. I specjalnie dla Malinki zaśpiewał swój najnowszy przebój pt. Świat nie wierzy żabom, szkoda naszych żab.
- Też byłem kiedyś żabą - po recitalu wyznał w tajemnicy Malince.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska