Mestil - Lubuski Lider Biznesu 2012

Jako samodzielna firma gorzowski Mestil działa na rynku od 16 lat. Zatrudnia 162 pracowników, a jego roczne obroty wynoszą aż 25 mln zł. Zakład współpracuje z 500 odbiorcami praktycznie z całej Europy, a także Azji i Stanów Zjednoczonych. Z usług Mestilu korzystają tak wielkie korporacje jak Philips, Michelin, Rockwool czy Bosch.

Według prezesa Zbigniewa Rudowicza najmocniejszą stroną Mestilu jest wysoka jakość, poparta przyznanym przed pięciu laty systemem jakości ISO. Za wielki atut uznaje również to, że Mestil jako jeden z nielicznych zakładów w naszym regionie jest tzw. firmą kompletną. - Potrafimy klientowi doradzić i zaprojektować maszyny lub linie technologiczne we wszystkich branżach. A następnie je zaprogramować, dostarczyć klientowi, uruchomić oraz na miejscu przeszkolić personel. Mamy także nietypową specjalizację, jaką jest relokacja czyli kompletne przenoszenie wyposażenia fabryk. Stąd mimo siedziby w Gorzowie nasi pracownicy często wyjeżdżają do tak odległych miejsc jak Tajlandia, Kazachstan czy Indie - mówi prezes.

Mestil pracuje też nad przygotowaniem własnych produktów w oparciu o nowoczesne biuro konstrukcyjne umożliwiające wykonanie projektów w systemie 3 D. Zakład posiada między innymi patent na urządzenie do odsączania osadów ściekowych, które aktualnie promuje na rynku.
 

Prezes podkreśla, że trzonem firmy jest wykwalifikowana kadra. Spytany o doświadczonych konstruktorów bez zastanowienia wymienia Włodzimierza Wołoszyńskiego i Adama Rosińskiego. Obsługującym najważniejszych klientów, głównym technologiem, jest zaś związany od siedmiu lat z zakładem Marek Roszyk. W swojej pracy najbardziej ceni brak monotonii, bo w Mestilu inżynierowie nigdy się nie nudzą. - Tu właściwie każdy dzień jest wyzwaniem. Bo każdy projekt jest inny i wymaga maksimum zaangażowania. Gdy w robionej pod klucz maszynie pierwszy raz włączam zasilanie i ona budzi się do życia, to zawsze czuję satysfakcję, że dzięki mojej pracy coś udało się ożywić. I to są chwile, które sprawiają, że pracuje mi się tu świetnie - wyznaje Roszyk.
 

Zbigniew Rudowicz, prezes Mestilu:
- W przypadku takich firm jak nasza sposobem na funkcjonowanie w kryzysie jest różnorodność działalności. Bo to daje możliwość elastycznego dostosowywania swoich usług do potrzeb zmieniającego się rynku. Dla nas jedną z takich doskonale sprawdzających się w kryzysie usług jest relokacja. Bo firmy upadają albo zmieniają siedziby, a my pomagamy im przenosić fabryki po całym świecie. Niezależnie od koniunktury firmy potrzebują też usług serwisowych oraz innowacyjnych produktów, co też oferujemy.