Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Szkoda aut na te dziury!

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Dyrektor zarządu dróg powiatowych zapowiada, że dziury na drodze koło Bukowca zostaną wkrótce załatane.
Dyrektor zarządu dróg powiatowych zapowiada, że dziury na drodze koło Bukowca zostaną wkrótce załatane. Dariusz Brożek
Kierowcy masakrują samochody na powiatówce między Skokami i Bukowcem. Drogowcy zapowiadają remont. W tym roku będą mieli jednak mniej pieniędzy na łatanie i utrzymanie dróg. Starosta zapowiada zwiększenie dotacji.

W kilku miejscach nawierzchnia drogi z Międzyrzecza do Lutola Suchego przypomina zryty kraterami Księżyc. Najgorzej jest w okolicach Bukowca. - Strach jeździć po tych dziurach. Niszczymy zawieszenie, felgi i opony w samochodach - denerwuje się Dariusz Andrzejewski.

To jedna z najważniejszych dróg w rejonie Międzyrzecza. W Lutolu Suchym krzyżuje się z krajową "dwójką", dlatego przez okrągłą dobę panuje na niej duży ruch. Na odcinkach zrytych dziurami kierowcy jeżdżą slalomem. I niecierpliwie czekają na remont.

- Lepiej naprawić jezdnię, niż płacić odszkodowania za uszkodzone samochody. W dodatku może tam dojść do wypadku. Niektórzy zjeżdżają na przeciwny pas, żeby ominąć. Są tak zaabsorbowani dziurami, że nie widzą pojazdów nadjeżdżających z przeciwnej strony - mówi Ryszard Banaś.

Zakryją dziury dywanem z asfaltu

Droga podlega staroście Grzegorzowi Gabryelskiemu. W jego imieniu administruje nią Zarząd Dróg Powiatowych. Jego dyrektor Szymon Prochera zapowiada, że zostanie wyremontowana. Ale nie od razu. Na razie dziury obrysowano kolorową kredą, drogowcy mają tam ustawić znaki ograniczające prędkość pojazdów ze względu na fatalny stan jezdni.

- Dziury są zbyt płytkie, żeby zaklejać je metodą na zimno. Chcemy sfrezować nawierzchnię na tym odcinku i położyć tam asfalt o grubości kilku centymetrów. Musimy z tym jednak poczekać, aż się ociepli i ruszy wytwórnia produkująca gorącą masę. Ma to nastąpić w najbliższą środę. Jezdnię naprawimy w ciągu dwóch tygodniu od uruchomieniu produkcji masy - zapowiada Sz. Prochera.

Za mało pieniędzy na łatanie

Na remont czeka wiele innych dróg podlegających staroście. Np. z Przytocznej do Dębowka. Są tam takie dziury, że trudno przez nie przejechać nawet traktorem. Dlatego nawierzchnia zostanie wzmocniona na tym odcinku metalową siatką. Problemem jest jednak brak pieniędzy.

W ub.r. na same materiały - kruszywo i asfalt - powiat wydał 356 tys. zł, zaś kolejne 412 tys. zł zapłacono firmom zajmującym się łataniem dziur. Tymczasem w tym roku na surowce zaplanowano 250 tys. zł, natomiast na bieżące naprawy 335 tys. zł. Czyli łącznie aż o 183 tys. zł. mniej, niż przed rokiem. Tymczasem podskoczył VAT, drastycznie wzrosła cena paliwa, a wraz z nią także usługi remontowe. Dlatego pieniędzy zaplanowanych na utrzymanie dróg wystarczy najwyżej na kilka miesięcy.

Starosta: - Zwiększymy dotację na remonty!

Starosta zapewnia, że pula na remonty będzie znacznie większa. - Zamierzamy dołożyć na to kolejne pół miliona złotych. Obiecałem to drogowcom już w lutym w czasie sesji budżetowej. Dziś zarząd powiatu jednogłośnie podjął taką decyzję - mówił nam w środę po południu.

Projekt uchwały trafi na najbliższą sesję rady powiatu. Jej wiceprzewodnicząca Zofia Plewa** jest przekonana, że radni zatwierdzą dotację na drogi.
- Ja na pewno będę głosować za przyjęciem tej uchwały. To ważna sprawa. Wciąż docierają do mnie skargi mieszkańców na fatalny stan dróg. Na przykład tej ze Starego Dworu do Brójec, czy z Międzyrzecza do Świętego Wojciecha - mówi.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska