Pasjonaci motocykli z międzyrzeckiego West Side Bats (nazwę przetłumaczyć można jako Nietoperze z Zachodu) wciąż lecą do przodu korzystając ze sprzyjającego im wiatru. Kilka tygodni temu udało im się uzyskać status oficjalnego klubu motocyklowego, a w ostatni weekend świętowali otwarcie swojej siedziby. - Długo czekaliśmy na ten dzień i bardzo się cieszymy, że będziemy mieć miejsce spotkań - mówi prezydent klubu Marek Kuzio. W tzw. Club House (klubowym domu) motocykliści będą razem spędzać czas, planować kolejne wyprawy, wymieniać się doświadczeniami. - To miejsce ma integrować środowisko motocyklowe w naszym mieście - podkreślają.
Otwarcie siedziby Nietoperzy rozpoczęło uroczyste poświęcenie jej przez duchownych z zaprzyjaźnionego motocyklowego klubu zrzeszającego księży. - Przyjechali też nasi przyjaciele z różnych stron Polski, m. in. z Poznania, Sczecina, Świebodzina, którzy wspierali nas w dążeniach do zdobycia uznania przez Kongres Polskich Klubów Motocyklowych - mówi M. Kuzio.
Zdobycie statusu klubu było bardzo ważne dla ekipy z Międzyrzecza. Żeby osiągnąć cel i móc jeździć w klubowych kamizelkach z logo i nazwą, motocykliści musieli wykazać się zaangażowaniem w to, co robią. Uczestniczyli w wielu imprezach, także tych lokalnych, zlotach motocyklowych i wyprawach. - To nie tylko pasja, ale sposób na życie - mówią.
Choć motocykle zimę spędzają w garażach, ich właściciele już planują rozkład imprez na przyszły sezon. Jedną z nich będzie promujący okolicę rajd motocyklowy na orientację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
