Rzeźbienie w lodzie w Zielonej Górze. Były pokazy i warsztaty
Pracownicy Zielonogórskiego Ośrodka Kultury jeszcze przed tym wydarzeniem przekonywali, że zobaczyć gotową rzeźbę to jedno, ale samemu ją stworzyć, to zupełnie innego rodzaju doznanie artystyczne. Podczas lodowych warsztatów można spróbować sił, jako rzeźbiarz.
– Rzeźbi się przyjemnie – przyznał nam jeden z zielonogórzan, który pierwszy raz spróbował takiej sztuki.
Pani Ewa chodziła trzy lata na zajęcia z ceramiki, a łącznie już kilkanaście lat na zajęcia artystyczne, więc przyznała, że ma wprawę, ale rzeźbienie w lodzie jest trudniejsze. – Trzeba więcej siły włożyć. Materiał jest twardy – wyjaśniła nam. – Bardzo lubię takie kreatywne zajęcia. Cieszę się, że są dzisiaj również dla starszych osób, bo zwykle tego typu wydarzenia odbywają się dla dzieci.
Miriam potwierdziła, że potrzeba dużo siły i nie zawsze wyjdzie idealnie, bo trudno, przewidzieć skutki ruchu.
– Dzieci są bardzo zainteresowane. To jest coś nowego Lubią bawić się lodem w domu, ale tamten szybko topnieje i trudno byłoby z zamrażarki wyjąć tak duży kawałek, to duża frajda przy użyciu narzędzi – mówi nam jeden z ojców. – W okresie świątecznym miło jest spędzić czas rodzinnie i przyjść na takie wydarzenie. ZOK bardzo często robi takie rodzinne imprezy. To nas bardzo cieszy i czujemy się rozpieszczeni przez to. Bardzo często przychodzimy na takie imprezy.
Pani Justyna przyznała, że oglądanie twórczego aktu na żywo, w dodatku w połączeniu ze świąteczną iluminacją powoduje, że jest to coś, co cieszy oko i serce. – Mimo, że jest zimno rozgrzewa od środka fakt, że mogę obserwować coś tak fantastycznego – powiedziała.
Rzeźbić próbował też pan Tadeusz. – W lodzie rzeźbi się szybko. To wdzięczny materiał, tylko trzeba mieć odpowiednie narzędzia – przyznał.
– Dzieci mogą spróbować działania z lodem. To zawsze atrakcja, bo mogą wręcz wyżyć się, to też praca fizyczna. Trzeba dłutem popracować, żeby nadać bryłce kształtów. Czasami rodzice pomagają albo ambitnie podchodzą do tematu i starają się wykonać jak najładniejsza rzeźbę sami - mówił z uśmiechem Robert Burkat z Ice Team, który prowadził warsztaty. – Zdarza się, że dzieci po cichutku pracują. Nie zwracamy uwagi, zajmujemy się innymi dziećmi, a na koniec wychodzi bardzo ładna rzeźba dopracowana i jak na takie warunki techniczne, przy takim braku narzędzi ostrych, typu piły łańcuchowe, to całkiem ładnie to wygląda.
Mieszkańcy, co roku chętnie obserwują, jak powstaje takie dz...
Jarmark Bożonarodzeniowy w Zielonej Górze. Pokaz rzeźbienia w lodzie
Pokaz rzeźbienia był niezapomnianym widowiskiem. Michał Mizuła z ICE Team Poznań zdradził, że do rzeźbienia w lodzie używa nie tylko piły, ale też frezarek, dług i skrobaków, a można też do takiej rzeźby używać żelazka. Plusowa temperatura stanowiła lekkie trudności.
– Wilgoć jest dokuczliwa. Wolę minusowe temperatury, niż wodę. Ale czasu starczy, nie muszę się specjalnie spieszyć, że się lód roztopi – mówił nam przed rozpoczęciem.
ICE Team zajmuje się też produkcją lodu. Aby powstała bryła metr na metr o grubości 25 centymetrów potrzeba dwóch – trzech dni.
– Najładniej ta rzeźba będzie wyglądała dzisiaj, jutro będzie, ale przy tej temperaturze detale się rozmyją – zapowiedział pan Michał.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
