Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Trzciela przywitali medalistkę olimpijską Monikę Michalik

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Zofia Plewa z zarządu powiatu wręczyła medalistce ogromy bukiet kwiatów.
Zofia Plewa z zarządu powiatu wręczyła medalistce ogromy bukiet kwiatów. Dariusz Brożek
Kwiaty, tort, życzenia, oklaski i „Sto lat” odśpiewane przez około 300 osób – tak mieszkańcy Trzciela w powiecie międzyrzeckim przywitali w czwartek, 25 sierpnia, Monikę Michalik, która tydzień wcześniej na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro zdobyła brązowy medal w zapasach.

Mistrzyni miała dwa powitania. Pierwsze na ulicy Kościuszki, gdzie ma mieszkanie. Sąsiedzi ozdobili girlandami wejście do budynku i przywitali ją tortem. Potem na placu przed ośrodkiem kultury odbyła się oficjalna fiesta. Monika zajechała tam z fasonem, jak na olimpijską medalistkę przystało. Ale nie na białym koniu, lecz w strażackim samochodzie z włączoną syreną. Została wręcz zasypana kwiatami i życzeniami. - Jesteś złotem naszego powiatu - komplementowała ją Zofia Plewa z zarządu powiatu międzyrzeckiego, wręczając medalistce ogromy bukiet kwiatów.

O sukcesie zawodniczki pisaliśmy przed tygodniem w „GMiS”. Przypominamy, że ostatnią walkę w Rio de Janeiro stoczyła z Rosjanką Inną Trażukową. Stawką był brązowy medal i tytuł mistrzyni olimpijskiej. Jej rywalka początkowo miała jednopunktową przewagę, ale po Monika wygrała ostatecznie 6:3.

W powitaniu mistrzyni wzięli udział m.in. jej rodzice Marian i Zofia - Monika zawsze była bardzo ambitna, pracowita i bardzo uparta. - zaznaczała jej mama. - Oglądałam jej walkę z Rosjankę. Popłakałam się ze szczęścia, kiedy wygrała.
Burmistrz Jarosław Kaczmarek przypomniał, że w 1996 r. jako prezes Orląt przyjmował Monikę do klubu. – Już wtedy razem z trenerem Piotrem Troczyńskim poznaliśmy, że jest to wielki talent - mówił.

Jak zmieniło się życie zapaśniczki po igrzyskach? Zdaniem mistrzyni „jest super”. Zaznacza, że od powrotu do kraju wciąż jest na celowniku kamer. - Ale spokojnie. To minie – mówiła.

Olimpijski krążek jest ukoronowaniem 20-letniej kariery sportowej Moniki. Zapewnia, że nie zamierza z niej rezygnować, choć ma już 36 lat. - Już cała Polska wie, ile mam lat - opowiadała z uśmiechem. - Nieraz tak bywa, że mając tyle lat, tak jak w moim przypadku, potrafię walczyć. I nie będzie to dla mnie problemem, żeby dalej jeszcze walczyć.
Były trener Mieczysław Kuryś zaznaczał, że od 2004 do 2012 r. w barwach Orląt Monika zdobyła dziewięć medali na mistrzostwach Europy i Świata. – Współpraca była super. Monika tylko widziała zapasy. Wiedziała, czego chce - mówił podczas spotkania z byłą podopieczną.

Mistrzyni urodziła się w 1980 r. w Międzyrzeczu. Wychowała się w Jasieńcu, zaś pierwsze medale zdobyła w klubie Orlęta w Trzcielu, w którym kontynuowała karierę w latach 2004-2012. Ma ośmioro rodzeństwa. Kilkoro z nich także trenowało zapasy. Jej brat Tadeusz wciąż je uprawia. W marcu br. zdobył brązowy medal na mistrzostwach Europy w Rydze. Wicemistrzynią Europy kadetek była jej 26-letnia siostra Marzena. - Od dwóch lat jednak nie trenuję. Jestem żołnierzem, a w Szczecinie, gdzie służę, nie ma klubu zapaśniczego. W każdej chwili jestem jednak gotowa wrócić na matę - mówi.

Od czterech lat M. Michalik trenuje w klubie WKS Grunwald w Poznaniu i służy tam w wojsku. Podkreśla swoje związki z rodzinnym Trzcielem, gdzie debiutowała w klubie Orlęta w Trzcielu i w jego barwach zdobyła wiele medali. - Tak się złożyło, że teraz raz jestem w Poznaniu, ale zaczynałam tutaj - akcentuje.

Na koniec przez ponad 20 minut Monika rozdawała fanom autografy. Podpisywała się na specjalnie przygotowanych fotkach, które rozeszły się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. - To będzie najcenniejsza z moich pamiątek. Liczę na kolejny autograf Moniki po olimpiadzie w Tokio za cztery lata. Niech następnym razem przywiezie złoto - mówiła nam pani Joanna.
Monika jest wzorem dla blisko 30 dziewczynek i chłopców trenujących w Orlętach. Jej sukcesy dopingują młodzież podczas treningów i turniejów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska