Mistrzowie są ze świebodzińskiej szkoły!

Pod koniec marca na Uniwersytecie Zielonogórskim odbył się etap finałowy konkursu „Spawanie łączy nie tylko metale”. Świebodzin reprezentowały dwie 3-osobowe drużyny z Powiatowego Zespołu Szkół Technicznych i Zawodowych. Uczniowie klasy IV wywalczyli tytuł mistrza, pokonując drużyny z Nowej Soli, Zielonej Góry oraz drużynę UZ, którą reprezentowali studenci trzeciego roku! Nasza druga drużyna, uczniowie klasy II także znaleźli się na podium, zaraz za wspomnianymi studentami.

Co się czuje, gdy pokonuje się samych studentów? – Wielką radość i satysfakcję – mówią przedstawiciele obu drużyn. Czy się spodziewali? Byli nastawieni pozytywnie, ale twierdzili, że ten konkurs należy do studentów. Nie należał! Przedstawmy ich wszystkich, bo niedługo to oni będą dyktować warunki: Mateusz Tyliszczak, Jędrzej Herodowicz i Mateusz Gomółka z klasy IV TMż oraz Jakub Dojas, Hubert Silny i Adam Krzywy z klasy 2 TMż.

Zielonogórski konkurs, to część projektu realizowanego przez firmę Johnoson Controls Polska, która zakłada współpracę ze społecznością lokalną i placówkami edukacyjnymi. W regionalnym finale, zorganizowanym przy współpracy z UZ, brały udział drużyny ze szkół technicznych z całego województwa, a także studenci Wydziału Mechanicznego.

- Pytania odnoszące się do spawalnictwa i ogólnej wiedzy mechanicznej uczestników nie były łatwe, a poziom przygotowania finalistów bardzo wysoki. Uczniowie PSTiZ poradzili sobie z tematyką znakomicie – przyznał Marek Markiewicz, jeden z liderów projektu z ramienia JC.

– Zagadnienia dotyczyły mechaniki, spawalnictwa, metalurgii, ale także, ku naszemu zaskoczeniu, samego uniwersytetu – wyjaśnili Mateusz Tyliszczak i Jędrzej Herodowicz. Pytania o rektora, dziekana, czy nowe kierunki uczelni, choć idealne dla studentów, na niewiele się zdały. Mimo nieznajomości studenckich zagadnień nasi uczniowie poradzili sobie znakomicie. Rozgromili studentów i to oni mogą nazywać się mistrzami spawalnictwa. Za udział w konkursie uczniowie otrzymali cenne nagrody, m. in. wiertarki udarowe, wkrętarki czy klucze nasadowe.

Uczniowie skromnie przyznają: nie byłoby sukcesu bez pomocy nauczycieli, którzy potrafili przekazać im swoją wiedzę. – Szczególnie dziękujemy panu Piotrowi Rybczyńskiemu, pani Jolancie Bednarskiej oraz Mirosławowi Jarmołowiczowi, którzy zawsze byli chętni do pomocy – dodają.

– Gdybym miał wybierać jeszcze raz, to z pewnością nie zmieniłbym decyzji o wyborze szkoły i kierunku – zapewnił nas Jędrzej Herodowicz. Przyszłość należy do nich. Uczniowie przyznają, że po ukończeniu szkoły mogą znaleźć pracę, jaka ich interesuje. Pierwsze propozycje już się pojawiają. Pracodawcy zabiegają o nich sami. – Rynek pracy na terenie powiatu świebodzińskiego w naszym zawodzie jest zadowalający – komentują uczniowie IV klasy. Młodsi koledzy, którzy zajęli III miejsce w konkursie zapewniają, że za rok wystartują ponownie, a współpracę z lokalnymi firmami oceniają pozytywnie. – Wiemy, na jakie oferty pracy możemy liczyć, a warsztaty ze specjalistami ukazują specyfikę zawodu – potwierdzają zgodnie Jakub Dojas, Hubert Silny i Adam Krzywy.