Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na festiwalu w Zielonej Górze miał zaśpiewać Putin

Daniel Sawicki
Festiwal Piosenki Rosyjskiej był organizowany w zielonogórskim Amfiteatrze w latach 2008–2013.
Festiwal Piosenki Rosyjskiej był organizowany w zielonogórskim Amfiteatrze w latach 2008–2013. Magda Weidner
Ktoś pomyśli, że to nierealne, ale do realizacji takiego pomysłu było w 2011 roku bardzo blisko. Pojawiła się wówczas koncepcja, aby obecny zbrodniarz zaśpiewał na Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze.

Całą sprawę opisuje tygodnik „Gazeta Polska”. Putin miał śpiewać przed polską publicznością na festiwalu, pod patronatem ówczesnego ministra Bogdana Zdrojewskiego (Platforma Obywatelska). Sprawa patronatu ministerstwa kultury pojawiła się już w 2008 roku. Ze strony polskiej, czyli miasta Zielona Góra festiwal przygotowywał i nadzorował radny Lewicy Tomasz Nesterowicz, który wtedy był jedną z najważniejszych i najbardziej zaufanych osób prezydenta Janusza Kubickiego.

Jak pisze „Gazeta Polska”, w 2011 roku festiwal miał mieć wyjątkowo uroczysty przebieg. Patronat objęli ministrowie kultury Rosji i Polski, a gościem specjalnym miał być prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Nad jego sprowadzeniem czuwał osobiście Nesterowicz, który jak czytamy w „Gazecie Polskiej”, brał pod uwagę dwa warianty. Pierwszy zakładał osobisty przyjazd dyktatora do Zielonej Góry i występ na deskach amfiteatru, drugi z kolei zakładał wyemitowanie teledysku z udziałem Putina na telebimie w amfiteatrze podczas koncertu. Żadnej z powyższych opcji nie udało się jednak zrealizować.

Tak jak wspominaliśmy, nad całością czuwał obecny radny Tomasz Nesterowicz. Spytaliśmy więc jak to było z zaproszeniem Putina do Zielonej Góry.

- Tak naprawdę decyzję, że festiwal ma otwartą drogę do telewizji podjęli przedstawiciele PiS. Wśród tego grona widziałem nawet chęć normalizacji stosunków na linii Polska–Rosja - mówi Nesterowicz. - Oczywiście zaangażowany był też minister Zdrojewski, a aprobatę wyrażał prezydent Kaczyński. Tak naprawdę wszyscy uczestnicy sceny politycznej wyrażali chęć i sens realizacji takiego projektu kulturalnego. Jeśli chodzi o występ Władimira Putina, to w 2011 roku nagrał on występ jazzowy i strona rosyjska zaproponowała zrealizowanie podobnej formuły podczas festiwalu. Potem zaproponowano, że będzie można zrobić to w formie mostu telewizyjnego, albo przesłania nagrania. Na końcu Rosjanie chcieli przesłać stary koncert Putina z Sankt Petersburga. Na to nie zgodziła się Telewizja Polska. Oceniając tę sytuację z perspektywy czasu, nasz festiwal wpisywał się w kierunek normalizacji stosunków z Rosją. Nie ukrywam, ze realizując festiwal miałem na względzie budowaniem dobrego PR-u Polski w Rosji. Trzeba jednak pamiętać o tym, że sytuacje międzynarodowe się zmieniają. W sytuacji gdy Rosja stała się agresorem spośród osób z Rosji, które uznawałem za znajomych od razu zmalała. Nie może być tak, że przyjaźnimy się z osobami popierającymi atak na Ukrainę.

W środę w Radiu Zielona Góra sprawę komentował Piotr Barczak, przewodniczący rady miasta Zielona Góra. Zdaniem radnego Prawa i Sprawiedliwości błędem było uważanie Rosji za normalny kraj, a Putina za zwykłego prezydenta.

- Od początku mówiliśmy że trzeba uważać na mocarstwowe zapędy Putina, ale nazywano nas rusofobami. To jeden z tych efektów, które pokazywały jak Platforma Obywatelska była zainteresowana pewnym uzależnieniem się od Rosji, od wpływów gospodarczych, niby przyjaźni, a także kulturalnych spraw. Dlatego Putin występował jako hokeista, zapaśnik, a nawet występował na scenie. To był kamuflaż, który widzieliśmy - mówił.

Przypomnijmy że opłacenie Festiwalu Piosenki Rosyjskiej w sporej części z kasy miasta wywołało wówczas ogromną nerwowość wśród kibiców Falubazu. W rezultacie zostali oni poddani inwigilacji przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na czele której stał partyjny nominat Platformy Obywatelskiej Krzysztof Bondaryk, ślepo wykonujący polecenia swoich politycznych mocodawców.

Kibice nie chcieli festiwalu i jak podaje „Gazeta Polska” podczas jego trwania wykrzykiwali m.in. Hasło „Z Falubazu miasto słynie, wy marzycie o Putinie”.

Zobacz również:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska