Nadchodzą dobre czasy dla wieży ciśnień w Drezdenku

O wieży ciśnień pisaliśmy w "GL" wielokrotnie. Zaniedbana, ale wciąż piękna wieża stopniowo od lat stawała się ruiną. Przez lata należała do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, które zwlekało z remontem wieży, choć prace te zalecał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Ówczesny zarząd PGKiM w Drezdenku uważał jednak, że wieżę powinna przejąć gmina i to ona powinna zająć się remontem. Gminie wieżę przekazano w lipcu 2011 r. Od tego czasu nic się w wieży nie działo. - usieliśmy trzymalić się ustalonych wcześniej planów inwestycyjnych - tłumaczy burmistrz Maciej Pietruszak.

W styczniu 2013 r. inspektor nadzoru budowlanego nakazał przeprowadzenie prac zabezpieczających wieżę. - Zabezpieczających przed katastrofą budowlaną - mówi Andrzej Kozubaj, zastępca burmistrza. - W kopule wieży są ubytki, może zacząć się sypać - mówi.

Inspektor wyznaczył też termin na zabezpieczenie wieży - to koniec 2013 roku. Jednak środki na ten cel udało się znaleźć w budżecie dopiero niedawno, w sierpniu. Gmina wystąpi więc do nadzoru budowlanego o wydłużenie terminu. - Zabezpieczyliśmy na ten cel 220 tys. zł. Chcemy, by to wystarczyło nie tylko na zabezpieczenie wieży, ale też na remont - mówi wiceburmistrz Andrzej Kozubaj.

W ramach remontu zostanie odtworzony pierwotny kształt kopuły, odnowiony dach i schody w wieży. W przetargu wyłoniono już wykonawcę dokumentacji i ekspertyzy, będą gotowe w grudniu. Do końca roku gmina postara się też o pozwolenia na remont od starostwa powiatowego i konserwatora zabytków. - I w styczniu ogłosimy przetarg na wykonawcę remontu - dodaje wiceburmistrz.

Wieża po remoncie będzie udostępniona dla mieszkańców i turystów. Ma pełnić funkcję punktu widokowego. To jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Drezdenka. Wybudowana w latach 1906 - 1907, ma 35 metrów wysokości i 8 metrów średnicy w najszerszym punkcie. W ubiegłym roku wpisano ją do rejestru zabytków.