Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najczęściej biją mężczyźni, ale kobietom też się zdarza

TOMASZ RUSEK 0 95 722 57 72 [email protected]
Jaka jest skala przemocy domowej? Tego nie wie nikt. Ze statystyk wynika, że o założenie karty prosi z reguły 3/4 ofiar przemocy domowej, które wzywają policję.
Jaka jest skala przemocy domowej? Tego nie wie nikt. Ze statystyk wynika, że o założenie karty prosi z reguły 3/4 ofiar przemocy domowej, które wzywają policję. fot. www.mpips.gov.pl
W zeszłym roku policjanci założyli w całym woj. lubuskim 3.639 tzw. Niebieskich Kart. To dokument, który krzyczy: w tym domu jest przemoc. W 473 przypadkach gnębionymi byli mężczyźni.

Niebieskie Karty są w Polsce od ponad 10 lat. Miały być lekiem na domową przemoc, która często była tajemnicą całego bloku, a dręczona kobieta pomimo tego nie miała kogo wezwać na świadka. - Sprawdzają się. Ten, kto wystąpi w nich jako oprawca, wie, że już zawsze policja będzie miała go na oku - tłumaczy Marta Kowalska, kierowniczka zespołu opiekuńczo-socjalnego w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar Przemocy domowej przy ul. Okrzei w Gorzowie.

Poznają swoje prawa

Karty działają tak: gdy policja przyjeżdża do awantury domowej i jedna ze stron jest pokrzywdzona, policjant wypisuje tzw. część A. Opisuje tam przebieg zdarzenia, przyczyny, wypisuje dane świadków, swoje uwagi, spostrzeżenia i wylicza wszystkie szkody, jakich doznała ofiara.

Pismo to trafia do dzielnicowego, który w ciągu tygodnia musi odwiedzić mieszkanie, w którym była awantura. Potem jest w nim regularnie przynajmniej raz w miesiącu. Gdy trzeba - informuje o sytuacji w domu szkolnego pedagoga (jeśli w rodzinie z przemocą są dzieci), a osoba pokrzywdzona dostaje od niego pełną informację kto, gdzie i jak może jej pomóc. Poznaje też swoje prawa. Dowiaduje się - choć trudno w to uwierzyć, to dla niektórych kobiet naprawdę jest to nowość - że mąż nie ma prawa bić, zmuszać do współżycia czy gnębić psychicznie.

Pomaga w sądzie

- I to jest ważne. Po pierwsze: te stałe wizyty, które sprawiają, że ofiara nie czuje się pozostawiona sama sobie. A po drugie: zapisy w karcie są pomocne, gdy dręczona strona postanowi np. pójść do sądu - wyjaśnia M. Kowalska.

Co istotne osoba, która poprosiła o wypisanie karty, jeśli nawet zostanie zastraszona, nie może wycofać się czy żądać zniszczenia dokumentu.

Niebieska Karta ma też część B. To przede wszystkim przydatne ofiarom domowej przemocy informacje o prawach. Strona ta przypomina, że każda osoba wzywająca policję ma prawo do:
zapewnienia jej doraźnego bezpieczeństwa, żądania powstrzymania oprawcy, uzyskania numerów identyfikacyjnych policjantów, którzy przyjechali na interwencję (można ich wezwać na świadków) i wykorzystania dokumentacji z interwencji jako dowodów w sprawie przeciw sprawcy.

- W 2008 r. wypisaliśmy takich kart 3.639. W 473 przypadkach ofiarami byli mężczyźni - wylicza Anna Księżak - Nowak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Rok wcześniej w całym Lubuskiem wystawiono 3.188 kart. Czy to oznacza, że w naszych domach jest więcej przemocy? - Nie. Raczej o tym, że w końcu potrafimy o tym mówić, żądać pomocy i reagujemy na krzywdę innych. Nareszcie umiera mit, że nie wolno się wtrącać w rodzinne sprawy. Przemoc to przemoc. Musimy o tym pamiętać i nie wolno przechodzić obok niej obojętnie - mówi Izabela Plech z zespołu prasowego lubuskiej policji.

Ministerstwo alarmuje

Jaka jest skala przemocy domowej? Tego nie wie nikt. Ze statystyk wynika, że o założenie karty prosi z reguły 3/4 ofiar przemocy domowej, które wzywają policję. Ale ile osób znosi bicie u upokorzenia w ciszy, bez wzywania mundurowych? Tego nie wiadomo.

Z danych Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, że ,,jedna na pięć obywatelek Unii Europejskiej przynajmniej raz w życiu doświadczyła przemocy domowej''.

Na stronie ministerstwa czytamy: ,,Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez poszczególne państwa członkowskie, w samej Belgii około jedna trzecia kobiet była ofiarą jednej z form przemocy domowej. W Republice Czeskiej liczba kobiet, które są lub były ofiarami przemocy domowej wynosi 38 proc. Z niecałych 3 milionów obywatelek Danii 65 tysięcy doświadczyło przemocy domowej. Z badań przeprowadzonych we Francji wynika, iż statystycznie 10 proc. kobiet w wieku od 20 do 59 lat było lub jest ofiarami przemocy domowej. Natomiast zgodnie ze statystykami z 2004 r. policja w Polsce zarejestrowała 88 388 ofiar przemocy domowej płci żeńskiej i 9 214 ofiar przemocy płci męskiej.''

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska