Nasi klienci wpadają w spiralę zadłużenia, czyli zwierzenia pracownika firmy pożyczkowej
(ela), Gazeta Pomorska
W pożyczkowym biznesie Rajmund pracuje od sześciu lat. Czy poleciłby taką formę zarabiania komuś, kto nie boi się ciężkiej pracy? Bez wahania mówi, że tak. Czy gdyby miał nóż na gardle, wziąłby pożyczkę z firmy, jaką reprezentuje? Stanowczo stwierdza: - Nigdy!