Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą zakładać niebieskiego munduru?

(dab)
Mł. insp. ROBERT KOTWICA ma 43 lata. W policji służy od 24 lat. Od 2006 r. jest zastępca komendanta powiatowego w Międzychodzie.
Mł. insp. ROBERT KOTWICA ma 43 lata. W policji służy od 24 lat. Od 2006 r. jest zastępca komendanta powiatowego w Międzychodzie.
Komenda policji jest najmniejsza w województwie. I ma najwięcej wakatów. Tak uważa Czytelnik, który poinformował nas o poważnych problemach kadrowych mundurowych.

SZUKAJ W INTERNECIE

SZUKAJ W INTERNECIE

Szczegółowe informacje na temat pracy w policji i warunków, które muszą spełniać kandydaci, są dostępne na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji: www.miedzychod.policja.gov.pl

- Rzeczywiście, na 67 etatów mamy siedem wakatów. A w dodatku pięciu funkcjonariuszy przebywa obecnie na szkoleniu. Brakuje nam 12 policjantów. A to aż 18 procent stanu osobowego jednostki - potwierdza mł. insp. Robert Kotwica, zastępca komendanta powiatowego.

Problemy kadrowe nie przekładają się jednak na obniżenie poziomu bezpieczeństwa mieszkańców. Międzychodzcy policjanci mają całkiem niezłe wyniki. Tzw. wykrywalność przestępstw w gminie i w powiecie wynosi 80,6 proc. A w województwie tylko 68,3 proc. Mieszkańców powinien cieszyć także fakt, że w ostatnich latach liczba kradzieży, włamań i innych przestępstw wciąż maleje.

- Na razie jest nieźle, ale na dłuższą metę przy tak dużej ilości wakatów nie uda się utrzymać obecnych wyników. Zwłaszcza, że pięciu kolejnych szykuje się na emeryturę. A już teraz na 12 etatów patrolowych mamy obsadzonych tylko sześć - ostrzega jeden z naszych rozmówców.
Zastępca komendanta zaznacza, że w Międzychodzie jego podwładnych wspierają strażnicy miejscy. - Dostrzegamy jednak problem. Dlatego zachęcamy młodych ludzi do pracy w policji. Szkopuł w tym, że międzychodzianie zbytnio się do nas nie garną - zaznacza mł. insp. R. Kotwica.

Trzy pytania do ROBERTA KOTWICY, zastępcy komendanta powiatowego w Międzychodzie

1. Czym kusicie kandydatów do pracy w policji?
- Po przeszkoleniu policjanci dostają około tysiąc osiemset złotych na rękę. A później ich pensje rosną. Do tego dostają tak zwane mundurówki i trzynastki, których nie ma już w większości prywatnych firm. Jest wiele przywilejów socjalnych. Choćby dopłaty do wczasów.

2. Międzychodzianie jednak nie garną się do służby. Jak pan to wytłumaczy?
- Międzychód to specyficzne miasto. Wielu młodych ludzi nie ma stałej pracy, ale jeżdżą takimi samochodami, na które nie stać większości policjantów. Nie sądzę, żeby chcieli założyć niebieskie mundury.

3. Jak wyglądają procedury związane z przyjęciem do pracy w policji?
- Zainteresowani mogą przychodzić do nas po bliższe informacje i dokumentu, które po wypełnieniu składają w naszej komendzie. Później muszą przejść rozmowę kwalifikacyjną i zaliczyć testy sprawnościowe. Kandydaci muszą mieć wykształcenie średnie, ale matura nie jest wymagana. Nie mogą być karani, mężczyźni powinni mieć odbytą służbę wojskową.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska