MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie tak miał wyglądać pojedynek tuzów PGE Ekstraligi. Gorzowianie zostali rozbici na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Nic nie dały rozmowy Jakuba Miśkowiaka (z lewej) z Andersen Thomsenem. Stal Gorzów z kretesem poległa we Wrocławiu.
Nic nie dały rozmowy Jakuba Miśkowiaka (z lewej) z Andersen Thomsenem. Stal Gorzów z kretesem poległa we Wrocławiu. Robert Gorbat
W VI rundzie żużlowej PGE Ekstraligi gorzowianie z kretesem polegli w niedzielne (26 maja) popołudnie we Wrocławiu. Gospodarze triumfowali różnicą aż 22 „oczek”, praktycznie zapewniając sobie także bonusowy punkt.

BETARD SPARTA WROCŁAW – EBUT.PL STAL GORZÓW WLKP. 56:34

  • Betard Sparta: Bewley 8 + 3 bonusy (0, 2, 2’, 2’, 2’), Woffinden 6 (2, 0, 3, 1), Kowalski 10+2 (3, 2’, 1, 1’, 3), Łaguta 15 (3, 3, 3, 3, 3), Janowski 8+2 (2’, 2’, 1, 3, 0), Kowolik 4+1 (3, 1’, 0), Krawczyk 5 (0, 3, 2).
  • ebut.pl Stal: Woźniak 2+1 (1’, 0, 1, -), Fajfer 1 (0, 1, u/w, -, -), Vaculik 12+1 (2, 1, 2’, 3, 2, 2), Miśkowiak 3 (0, 0, 3, 0), Thomsen 6+1 (1, 1, 2, 1, 0, 1’), Paluch 6 (2, 3, 0, 1), Stojanowski 4+1 (1’, 3, 0, 0).
  • Sędziował: Krzysztof Meyze (Wtelno).
  • Widzów: 10 tysięcy.

BIEG PO BIEGU

  • I: Kowalski (63,92), Vaculik, Woźniak, Bewley – 3:3
  • II: Kowolik (63,00 – NCD), Paluch, Stojanowski, Krawczyk – 3:3 (6:6)
  • III: Łaguta (63,90), Janowski, Thomsen, Fajfer – 5:1 (11:7)
  • IV: Paluch (64,56), Woffinden, Kowolik, Miśkowiak – 3:3 (14:10)
  • V: Łaguta (63,48), Kowalski, Vaculik, Miśkowiak – 5:1 (19:11)
  • VI: Krawczyk (64,14), Janowski, Fajfer, Woźniak – 5:1 (24:12)
  • VII: Stojanowski (64,10), Bewley, Thomsen, Woffinden – 2:4 (26:16)
  • VIII: Miśkowiak (64,19), Vaculik, Janowski, Kowolik – 1:5 (27:21)
  • IX: Woffinden (64,19), Bewley, Woźniak, Fajfer (u/w) – 5:1 (32:22)
  • X: Łaguta (63,76), Thomsen, Kowalski, Paluch – 4:2 (36:24)
  • XI: Łaguta (63,34), Bewley, Thomsen, Miśkowiak – 5:1 (41:25)
  • XII: Vaculik (64,36), Krawczyk, Kowalski, Stojanowski – 3:3 (44:28)
  • XIII: Janowski (64,23), Vaculik, Woffinden, Thomsen – 4:2 (48:30)
  • XIV: Kowalski (63,99), Bewley, Paluch, Stojanowski – 5:1 (53:31)
  • XV: Łaguta (64,25), Vaculik, Thomsen, Janowski – 3:3 (56:34)

Było sporo znaków zapytania

Mimo śmiałych zapowiedzi stalowców, to wrocławianie byli faworytami pojedynku na Stadionie Olimpijskim. Bo ostatni raz przegrali z gorzowianami na „własnych śmieciach” cztery lata temu (44:46).

Sporo było przed tym spotkaniem znaków zapytania. Czy Tai Woffinden i Maciej Janowski potwierdzą powrót do wysokiej dyspozycji? Czy Anders Thomsen będzie w pełni sił po środowym upadku w lidze duńskiej? Czy sobotnie występy kilku zawodników w eliminacyjnych turniejach do Speedway Grand Perix Challenge i nocne podróże do Wrocławia wpłyną na ich dyspozycję? Odpowiedzi mieliśmy znaleźć na torze. Lekki deszcz, który przeszedł nad stolicą Dolnego Śląska dwie godziny przed pierwszym wyścigiem nie zaszkodził chronionemu wcześniej przez plandekę owalowi.

Na początku jeszcze walczyli

Dwa pierwsze biegi zostały rozegrane według tego samego scenariusza – starty wygrywali gorzowianie, ale przy wyjściu na przeciwległą prostą byli wyprzedzani przez rywali. W pierwszym przypadku przez Bartłomieja Kowalskiego, a w drugim przez Marcela Kowolika. W IV gonitwie identyczny manewr – tym razem na korzyść Stali – wykonał Oskar Paluch. O prowadzeniu gospodarzy 14:10 po inauguracyjnej serii startów zadecydował III wyścig, w którym Artem Łaguta i Janowski pokazali plecy Thomsenowi oraz Oskarowi Fajferowi.

W biegach numer V i VI wrocławianie wyprowadzili dwa potężne ciosy. Najpierw Łaguta i Kowalski, a chwilę później Jakub Krawczyk i Janowski przywieźli po pięć „oczek”. Temu ostatniemu nie przeszkodził nawet błąd na starcie – mimo iż po mini falstarcie został pod taśmą, to już na mecie pierwszego okrążenia jechał przed Fajferem i Szymonem Woźniakiem. Sygnał do odrabiania strat niespodziewanie dał gościom w VII gonitwie junior Jakub Stojanowski. Dzielnie odpierał ataki Daniela Bewley’a i zgarnął trzy punkty. A że w jadącej z tyłu parze Thomsen okazał się lepszy od Woffindena, więc Stal wreszcie wygrała 4:2. W połowie spotkania to jednak spartanie prowadzili wysoko 26:16.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni

Przyjezdnym humory jeszcze bardziej poprawiły się po VIII wyścigu, w którym wreszcie szybki Jakub Miśkowiak i dobrze jadący taktycznie Martin Vaculik pokonali podwójnie Janowskiego oraz Kowolika. Odpowiedź wrocławian przyszła jednak błyskawicznie: gonitwę numer IX wygrali 5:1 (po wcześniejszym wykluczeniu leżącego na pierwszym wirażu Fajfera), a numer X – 4:2. Jedynym dorobkiem gorzowian w tych dwóch biegach była „dwójka” Thomsena, który w X wyścigu zdołał rozdzielić Łagutę i Kowalskiego. Gospodarze odskoczyli na 12 „oczek” (36:24) i mieli już „autostradę” do końcowego triumfu.

Spartanie postawili kropkę nad „i” w XI gonitwie, gdy Łaguta i Bewley przywieźli na 5:1 Thomsena i Miśkowiaka. Było 41:25, czyli… „po herbacie”. Dwa kolejne biegi miały ten walor, że wreszcie było w nich sporo dobrego ścigania. W XII mistrzem tasowania się na dystansie został ostatecznie Vaculik, zaś w XIII – Janowski oraz Woffinden, skutecznie walczący z Thomsenem o trzecią lokatę.

Widowisko w ostatniej gonitwie dnia

Nominowane wyścigi przebiegły według diametralnie odmiennych scenariuszy. W XIV Kowalski i Bewley bezproblemowo ograli podwójnie gorzowskich juniorów, zaś w XV pasjonujące widowisko stworzyli liderzy obydwu drużyn. Miano niepokonanego zachował po nim Łaguta, zaś Vaculikowi i Thomsenowi pozostała tylko satysfakcja z wyprzedzenia Janowskiego.

Co oczywiście nie zmieniło faktu, że żółto-niebiescy zostali w niedzielne popołudnie zdeklasowani przez wrocławian na Stadionie Olimpijskim.

Czytaj również:
37-latek spod Gorzowa został gigantem historii. Wygrał teleturniej o... żużlu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska