Do zdarzenia doszło we wtorek 20 listopada br., na terenie powiatu międzyrzeckiego. Załoga karetki pogotowia poinformowała policjantów o przewiezieniu do szpitala mężczyzny, który stał przy drodze niedaleko Trzciela. Człowiek ten miał obrażenia głowy i nie potrafił powiedzieć jak się nazywa.
Policjanci w szpitalu próbowali porozumieć się z mężczyzną, jednak nie potrafił on podać swoich danych personalnych i nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Dodatkowo fakt, że w trakcie rozmowy mężczyzna posługiwał się na przemian językiem litewskim, rosyjskim i niemieckim utrudniał ustalenie jego tożsamości. Jedyną wskazówką dla policjantów była paczka papierosów z litewską akcyzą.
Po sprawdzenie terenu gdzie znaleziono mężczyznę policjantom nie udało się ustalić żadnych dodatkowych faktów ani znaleźć świadków mogących przyczynić się do ustalenia tożsamości człowieka przewiezionego do szpitala.
Mundurowi powiadomili o zdarzeniu Biuro Współpracy Międzynarodowej i przesłali wizerunek mężczyzny. Dzięki współpracy udało się ustalić tożsamość odnalezionej osoby. Był to 34-letni obywatel Litwy, którego zaginięcie zgłosiła rodzina.
Okazało się, że mężczyzna ma problemy zdrowotne, jechał z Niemiec na Litwę, po drodze jednak wysiadł z samochodu w okolicach Świebodzina. Zaginiony najprawdopodobniej pieszo pokonał kilkadziesiąt kilometrów i znalazł się w rejonie Trzciela. Na szczęście jego "przygoda" dobiegła końca i trafił już bezpiecznie do domu. W środę, ze szpitala w Międzyrzeczu odebrała go rodzina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?