MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech sama się poda...

ALICJA BOGIEL (68) 324 88 46 [email protected]
- Jestem funkcjonariuszem publicznym i mam obowiązek skierować do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie - mówiła wczoraj na konferencji prezydent Ronowicz
- Jestem funkcjonariuszem publicznym i mam obowiązek skierować do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie - mówiła wczoraj na konferencji prezydent Ronowicz Paweł Janczaruk
Zdaniem prezydent Zielonej Góry Bożeny Ronowicz, przestępstwo mogło popełnić co najmniej 18 osób. Na liście podejrzanych są byli prezydenci i wiceprezydenci miasta, szefowie miejskich spółek i jedna księgowa.

Prezydent Ronowicz wysłała do prokuratora długą listę nazwisk. Są wśród nich: obecny marszałek województwa Andrzej Bocheński, szef rady miasta Lesław Batkowski, wojewódzka wicekurator oświaty Lidia Gryko, byli prezydenci miasta: Zygmunt Listowski i Henryk Masternak, radni, urzędnicy. Przestępstwo mieli popełnić, gdy zasiadali we władzach Zielonej Góry - bo brali pieniądze ze spółek miejskich za posiedzenia zgromadzeń wspólników.

Niech sama się poda...

O sprawie już pisaliśmy. Przypomnijmy, że takie wynagrodzenia brali członkowie poprzednich zarządów miasta oraz niedawny wiceprezydent Janusz Baran. J. Baran jedynie w Komunalnym Towarzystwie Budownictwa Społecznego, ale za to aż 22 tys. zł przez dwa lata. Poprzedni zarząd, m.in. Z. Listowski, L. Batkowski, S. Domaszewicz przez cztery lata dostali z KTBS-u oraz spółki pogrzebowej od 12 tys. zł do 21 tys. zł. A ich poprzednicy - m.in. H. Masternak i A. Bocheński - w tych samych firmach dostali od 3,7 tys. zł do 5,6 tys. zł.
Zdaniem B. Ronowicz, byli szefowie miasta przekroczyli uprawnienia i złamali przepisy kilku ustaw, w tym kodeksu karnego. - Lukrowali sobie pensje - ocenia też prezydent Zielonej Góry. - I sami ustalali kwoty. A spółki te świadczą usługi dla mieszkańców, więc ich wynagrodzenia wpływały na ceny usług.
- Ale my taki stan już zastaliśmy - tłumaczy Z. Listowski. - Żadna kontrola nie podważała też prawa do pobierania tych wynagrodzeń, nawet Najwyższej Izby Kontroli.
Jego poprzednik H. Masternak dodaje: - A czy prezydent sama siebie też do prokuratury podała, że nie dopilnowała KTBS-u i wypłacano tam nienależne pieniądze? Nie dam się stawiać w gronie przestępców, bo wynagrodzenia te otrzymałem zgodnie z prawem. Wcześ-niej były inne przepisy dotyczące spółek.

Teraz poczekają

Byli szefowie miasta dostali już od spółek wezwania do zwrotu pieniędzy. Mówią, że sprawdzali sprawę pod względem prawnym i zastanawiali się nad zwrotem gotówki. Teraz zapowiadają, że poczekają na decyzję prokuratora.
- Miedzy innymi dlatego zgłosiłam sprawę prokuraturze, bo doszły do mnie zapowiedzi, że niektórzy oddać pieniędzy nie chcą - mówi B. Ronowicz.

Lista płac do sprawdzenia

Tyle zdaniem prezydent Ronowicz nieprawnie pobrano pieniędzy z miejskich spółek:
Janusz Baran - 22 tys. zł, Zygmunt Listowski, Lesław Batkowski, Andrzej Judziński - 20,9 tys. zł, Stanisław Domaszewicz - 20 tys. zł, Lidia Gryko - 14 tys. zł, Jerzy Teichert - 13,5 tys. zł, Zenon Bambrowicz - 12 tys. zł, Andrzej Kuśnierz - 5,6 tys. zł, Włodzimierz Choma - 4,4 tys. zł, Henryk Henke - 4,2 tys. zł, Andrzej Bocheński, Mieczysław Łapanowski - 4,1 tys. zł, Henryk Masternak - 3,8 tys. zł, Zbigniew Leszczyński - 1 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska