Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy zachwyceni filmem o początkach faszyzmu

Zdzisław Haczek
„Biała wstążka” (dostępna na DVD) to kolejny tryumf Michaela Hanekego. Film zdobył Złotą Palmę, Złoty Glob, trzy Europejskie Nagrody Filmowe, miał nominację do Oscara.
„Biała wstążka” (dostępna na DVD) to kolejny tryumf Michaela Hanekego. Film zdobył Złotą Palmę, Złoty Glob, trzy Europejskie Nagrody Filmowe, miał nominację do Oscara. fot. Monolith Films
"Biała wstążka" Michaela Hanekego dostała aż dziesięć Niemieckich Nagród Filmowych - najważniejszych laurów kinematografii naszych sąsiadów.

Wsi sielska anielska! W "Białej wstążce" promienie słońca tak pięknie rozświetlają kołyszące się na wietrze ciężkie kłosy. Gdzież tu zwiastun nadejścia faszyzmu? A jednak... ziarno zostało zasiane.

Ale ten materiał na czarno-białą pocztówkę z niemieckiej wsi roku 1913 to dla Michaela Hanekego tylko landszaft pozorów. Co rusz bowiem wstrząsają społecznością tragiczne zdarzenia. Ktoś dokonuje zamachu na życie doktora. Ktoś torturuje małego panicza. Ktoś wyziębia niemowlę... Sprawcy pozostają zwykle nieuchwytni. Wiadomo tylko, że zagony kapusty wykosił baronowi w akcie zemsty syn kobiety, która zginęła w wypadku we dworze.

Patrzymy na ten świat tajemnej przemocy i śmierci oczami miejscowego nauczyciela. To dobry przewodnik po świecie surowych reguł protestanckiej społeczności. Tu sześcioro dzieci miejscowego pastora zwyczajowo całuje rodzica w rękę i pokornie znosi razy, wymierzane w ramach kary. Kary, która wygląda jak rodzaj uświęconego rytuału.

Małoletnie ofiary - poza pręgami - piętnuje się tytułową białą wstążką.
Tu kobieta słyszy z ust kochanka tak upodlającą ją tyradę, że... Tu ojciec siada z narzeczonym córki do stołu negocjacji, jakby chciał przehandlować krowę, a nie wydać za mąż najstarszą latorośl.
Jakież mogą być owoce takiego świata? Haneke nie ma wątpliwości. My też znamy odpowiedź. Te kłamiące nauczycielowi bez mrugnięcia okiem niewinne istoty za kilkanaście lat przywdzieją brunatne mundury Hitlerjugend. Ich starsi koledzy już za chwilę trafią do okopów I wojny światowej, gdzie spotkają pewnego młodego Austriaka, imieniem Adolf...
Białą wstążkę zastąpi swastyka.

Haneke opowiada nam o tym wszystkim w fascynujący sposób. W czarno-białym kadrze mamy ciąg scen obyczajowych. Jeśli dochodzi do dramatu, to wszystko odbywa się najczęściej gdzieś poza naszym wzrokiem, kipi gdzieś pod spodem niedopowiedzenia. Ogląda się to jak thriller, który wciąga, uwodzi.
"Biała wstążka" nawiązuje do pierwszego kinowego filmu autora "Funny Games" - do "Siódmego kontynentu" z 1989 r.: tam chora na marazm, beznadzieję współczesna rodzina najpierw dosłownie spuszcza swoje życie w toalecie, a potem popełnia zbiorowe samobójstwo.

Teraz reżyser "Ukrytego" po raz kolejny dręczy nasze uśpione sumienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska