MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nikt się nie upomni

LESZEK KALINOWSKI (68) 324 88 74 [email protected]
Daria Kosińska (z lewej) i Katarzyna Nowak z I LO w Zielonej Górze przygotowują się do próbnej matury
Daria Kosińska (z lewej) i Katarzyna Nowak z I LO w Zielonej Górze przygotowują się do próbnej matury Mariusz Kapała
Od jutra w szkołach podstawowych, gimnazjach i liceach zaczynają się próbne egzaminy.

Testy przygotowała Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu, której podlegają woj.: wielkopolskie, lubuskie i zachodniopomorskie. Za ich wydruk szkoły muszą zapłacić, z własnych funduszy lub z portfeli rodziców. Próba nie jest obowiązkowa, ale zdecydowana większość szkół do nich przystępuje.

Nikt się nie upomni

- Nie wyobrażam sobie, byś-my mogli przystąpić do nowej matury bez wcześniejszej próby - przyznaje licealista z Zielonej Góry Marcin Wojciechowski.
Pod względem liczby uczniów przystępujących do próbnej matury woj. lubuskie plasuje się na pierwszym miejscu w okręgu.
- 96 proc. uczniów będzie ją pisać, tymczasem średni wynik okręgu jest o dwa procent mniejszy - mówi dyr. OKE w Poznaniu Zofia Hryhorowicz. - Gorzej jest w przypadku podstawówek i gimnazjów, gdzie wskaźnik jest jednak niższy o pięć procent.
Dlaczego nie wszystkie szkoły biorą udział w próbie? Okazuje się, że nie przystępują do niego małe placówki wiejskie.
- W mieście jest kilka placówek, jeśli jedna się zdecyduje na próbne egzaminy, to rodzice domagają się, by uczniowie drugiej także je pisali. Na wsi nikt się o to nie upomni.

Wybierzemy losowo

Większość okręgowych komisji zrezygnowała już z przeprowadzania prób sprawdzianu dla szóstoklasistów i egzaminu gimnazjalnego. My ciągle próbujemy...
- Uważam, że to słuszna decyzja - podkreśla prezes Okręgu Lubuskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Bożena Mania. - Wyniki pokazują, że wciąż jeszcze jest wiele do zrobienia, więc warto ćwiczyć i wyciągać wnioski.
Testy bowiem sprawdzą w szkołach, nie zewnętrzni egzaminatorzy jak to jest podczas prawdziwych egzaminów, ale nauczyciele. Dzięki czemu będą wiedzieli, z czym uczniowie mają jeszcze problemy. Część prac trafi do OKE w Poznaniu.
Stopień z próby może, ale nie musi znaleźć się w dzienniku.
- Można ją traktować jako ocenę cząstkową, a nie uzależniać od niej ocenę semestralną - podkreśla dyr. OKE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska