Kokpit wykonano z dobrych materiałów, a jest on bardzo podobny do tego w civicu sedan
(fot. fot. Tomasz Gawałkiewicz )
Nowy accord jest zupełnie inny od dotychczasowego, zresztą bardzo cenionego modelu.
Auto jest nie tylko eleganckie, ale nadano mu bardziej sportowy wygląd. To zasługa nisko poprowadzonej linii nadwozia, wyrazistym błotnikom oraz zupełnie nowej kratce wlotu powietrze. Zresztą grill nie ma kratki, ale podłużne linie.
Teraz mniejszy bagażnik
Bardzo oryginalne jest też wnętrze. Jest ono bardzo zbliżone wyglądem do civica, ale tego bardziej spokojnego i stonowanego z sedana. Accord jest kierowany do bardziej wiekowych i ustabilizowanych klientów.
Kierownica jest trzyramienna, raczej średniej wielkości, a kierujący ma przed sobą dwa duże i tradycyjne liczniki, czyli prędkościomierz i obrotomierz. Obok mamy dwa małe, zasobności zbiornika paliwa i temperatury silnika. Na kierownicy znajdziemy wiele przycisków, chociażby sterowania radiem, stąd kierujący musi się do tego przyzwyczaić.
Kabina pasażerska jest bardzo pojemna. Zastosowane materiały są wysokiej jakości, a dodatkowo pasażerowie mają do swojej dyspozycji kilka schowków. Do sprzedaży trafi jednocześnie wersja sedan i kombi. W tej drugiej, bagażnik po złożeniu tylnej kanapy będzie miał 1.252 litrów. To jednak znacznie mniej niż w autach konkurencji.
Trzy silniki do wyboru
Accord 2,2 diesel w pigułce
Accord będzie dostępny tylko z trzema silnikami do wyboru, dwoma benzynowi i jednym dieslem. Te pierwsze to 2,0 litra o mocy 156 KM oraz 2,4 litra o mocy 201 KM. Natomiast diesel to 2,2 litra o mocy 150 KM. Ten ostatni spełnia normy emisji spalin obowiązujące od 2009 roku. Honda zapowiada też motor benzynowy o pojemności 2,4 litra o mocy 200 KM. Pojawi się on jednak później.
W zależności od potrzeb klienta nowa honda może mieć sześciobiegową skrzynię manualną lub pięciobiegową automatyczną. Przekładnia automatyczna ma też możliwość ręcznej zmiany biegów za pomocą specjalnych dźwigienek, jakie znalazły się przy kierownicy.
Accord nowej generacji będzie miał niemal wszystko co wynaleziono w zakresie bezpieczeństwa jazdy. Przykładowo wymieńmy tu system kamer, które wespół z komputerem i radarem będą śledziły wszystko, co dzieje się wokół samochodu. Gdy jadący na sąsiednim pasie inny samochód zagrozi hondzie, wtedy odpowiedni sygnał ostrzeże o tym kierowcę.
Wspomniany system uzupełni standardowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami i ogranicznikami, kurtyny powietrzne oraz aktywne zagłówki. Te ostatnie w razie kolizji, zostaną wypchnięte w kierunku głowy, co zapobiegnie urazom kręgosłupa.
Nie będzie tanio
Nowe hondy trafią do salonów już w maju. Z pierwszych informacji wynika, że auta te cieszą się w Niemczech tak dużym powodzeniem, że już wykupiono tegoroczny przydział.
Pamiętajmy też, że są produkowane w Japonii. Dlatego pierwsi polscy klienci usiądą za kierownica nie wcześniej jak w czerwcu, a może nawet później.
W Niemczech za najtańszy model z silnikiem benzynowym 2,0 litra trzeba zapłacić od 24.800 euro, czyli około 87 tys. zł. I takiej ceny należy się spodziewać w Polsce. Honda accord nigdy nie była tania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?