Do pierwszego napadu na sklep doszło 18 stycznia na jednym z nowosolskich osiedli. Mężczyźni mieli ze sobą kominiarkę zrobioną z wełnianej czapki. Do wytypowanego sklepu monopolowego wszedł 19-latek. Przy użyciu straszaka zagroził sprzedawczyni i zażądał otwarcia kasy fiskalnej. Kobieta otworzyła kasę. Napastnik zabrał 412 zł i wybiegł ze sklepu. W tym czasie jego 20-letni kolega stał na czatach przed lokalem.
25 stycznia 2013 r. mężczyźni powtórzyli napad. Wybrali inny sklep monopolowy. Przed 22.00 do sklepu wszedł zamaskowany mężczyzna. Grożąc ekspedientce przedmiotem przypominającym broń zmusił ją do wydania pieniędzy z kasy. Zabrał ok. 800 zł i wybiegł z pomieszczenia.
Przerażona kobieta zawiadomiła o napadzie policję. Mundurowi z Nowej Soli rozpoczęli poszukiwania napastnika. Już po kilku godzinach mieli pewność, że sprawców było dwóch. Jeden wszedł do sklepu, a drugi w tym czasie czekał przed jego drzwiami. Jeszcze tego samego dnia obydwaj napastnicy zostali zatrzymani przez policję.
20-letni Gracjan S., jak i jego kompan, 19-letni Robert S., usłyszeli zarzut wspólnego udziału w napadzie. W poniedziałek 28 stycznia b.r. sąd w Nowej Soli aresztował obu bandytów. Nie jest wykluczone, że mężczyźni mogą mieć na swym koncie udział w innych tego typu przestępstwach.
Prokurator rejonowy w Nowej Soli skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, sprawcom napadów na sklepy monopolowe. Oskarżeni pieniądze z napadów przeznaczyli na zakup alkoholu. Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Wzięli także udział w eksperymentach procesowych, w których wskazali poszczególne miejsca swojego działania. Grozi im teraz kara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?