Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O losie zabytkowej fary w Gubinie może decydować konkurs

Artur Matyszczyk
Hełm i kopuła na wieży już są. Fara to piękny i charakterystyczny element krajobrazu powiatu krośnieńskiego.
Hełm i kopuła na wieży już są. Fara to piękny i charakterystyczny element krajobrazu powiatu krośnieńskiego. fot. Bartłomiej Kudowicz
Udrożnienie wieży, zrobienie punktu widokowego i dalsza rekonstrukcja korpusu - takie są plany dotyczące gubińskiego kościoła.

POSZŁY TYSIĄCE

POSZŁY TYSIĄCE

Dotychczas na odbudowę kościoła farnego ministerstwo kultury wydało prawie 900 tys. zł. Miasto uszczupliło kasę na ten cel o 100 tys. zł. Tyle samo wyłożyło stowarzyszenie z Guben, które wspiera inwestycję. 400 tys. zł poszło z Unii Europejskiej.

Przez ponad pół roku budowlańcy oblegali mury zabytku. Rozpoczęło się od ustawienia ogromnego rusztowania. Potem długimi tykami, z góry zburzono sklepienia pomiędzy filarami, wewnątrz obiektu. Wreszcie wyczyszczono i naprawiono daszki na jednym z poziomów. Te wszystkie prace miały na celu zabezpieczenie budowli. W tej chwili ten etap już się skończył.

- Uporaliśmy się z korpusem a także koroną murów. Odgruzowaliśmy wnętrze oraz zamontowaliśmy hełm i kopułę na wieży - podsumowuje burmistrz Bartłomiej Bartczak.

Przypomnijmy, w tej chwili zabytek już jest miejski. Jakie więc plany mają samorządowcy na najbliższą przyszłość w związku z rekonstrukcją fary? Wszystko wskazuje na to, że na razie czeka nas kilka miesięcy zastoju. Na początku roku odbędzie się konferencja podsumowująca dotychczasowe prace. Zaraz potem miasto złoży wniosek o dofinansowanie na dalszy etap odbudowy.

Co w pierwszej kolejności? - Chcielibyśmy udrożnić wieżę. Otworzyć ją dla ludzi. Na pewno pomogłoby w tym wybudowanie schodów. Atrakcją byłoby utworzenie punktu widokowego - zapowiada Bartczak.

W trakcie prac na wieży ma być kontynuowana odbudowa wnętrza.

Co ciekawe, wciąż nie ma jeszcze koncepcji, jak ostatecznie ma wyglądać monumentalny zabytek. Czy ma być z dachem, czy bez? A jeśli tak, to z jakim? Jedna z koncepcji mówi o rekonstrukcji wiernie odzwierciedlającej zadaszenie sprzed pożaru. Inna o szklanym dachu i metalowej konstrukcji.

Jak się dowiedzieliśmy, w grudniu mają się zebrać wszystkie zainteresowane odbudową strony. - Być może ogłosimy konkurs na rekonstrukcję zabytku - zastanawia się burmistrz. - Myślę, że to byłby dobry pomysł. Moglibyśmy wówczas powołać jury, które ostatecznie zadecyduje. Nie chciałbym, żeby o przyszłości fary decydowało wąskie grono urzędników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska