MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odwołany po donosach

ANDRZEJ WŁODARCZAK awlodarczak@gazeta lubuska.pl
ANDRZEJ WŁODARCZAK awlodarczak@gazeta lubuska.pl
ANDRZEJ WŁODARCZAK awlodarczak@gazeta lubuska.pl PAWEŁ SIARKIEWICZ
Niektóre pomoce drogowe proponują ceny poniżej kosztów, byle tylko załapać się na prowadzenie parkingu dla aut zajętych przez policję. Odkuć można się później, ale nie zawsze w uczciwy sposób.

Deszczno, tuż przy wjeździe od strony Gorzowa. Firma Ebra prowadzi tu parking dla samochodów zajętych przez policję, prokuraturę, sąd i urząd skarbowy z Gorzowa. Na parkingu z dwieście aut. Szefowa Ebry Ewa Bortnowska nie pozwala dziennikarzom nawet obejrzeć parkingu, nie mówiąc już o jego sfotografowaniu.

Odwołany po donosach

W końcu zeszłego roku minął okres, na jaki miała ona z Komendą Wojewódzką Policji umowę na holowanie i przechowywanie pojazdów zabezpieczonych do celów procesowych. Parking prowadzi nadal, bo KWP unieważniła przetarg na kolejne dwa lata. - Komendant wojewódzki uczynił tak m.in. z powodu braków formalnych w niektórych ofertach oraz zmowy części oferentów - wyjaśnia komisarz Zbigniew Kołecki z zespołu prasowego KWP. - Wkrótce rozpisany zostanie nowy przetarg.
Wielkie szanse na wygranie przetargu miała firma ze Skwierzyny. Gdyby nie donosy, zapewne doszłoby do skandalu. Właścicielem tej firmy jest bowiem żona skazanego m.in. za podpalenie auta, podkładanie ładunków wybuchowych pod samochody konkurentów i gwałt. Publiczną tajemnicą jest, że faktycznie firmę prowadzi właśnie skazany. Unieważniając przetarg, policja wybrnęła z kłopotu.

Ceny podejrzanie niskie

W przetargu wygrać miały te firmy, które zaproponują najniższe ceny. Wśród chętnych na prowadzenie parkingu dla gorzowskiej policji znalazła się taka, która zaoferowała 0,80 zł za 1 km holowania aut osobowych. Za tę samą usługę Jacek Zarzycki, właściciel pomocy drogowej w Gorzowie, żądał 1,83 zł. - Na samo paliwo za 1 km holowania trzeba wydać 75 groszy - wylicza. - A gdzie koszty ubezpieczenia, płace pracowników, podatki, telefony i utrzymanie biura? I minimalny zysk? To oczywiste, że nikt nie będzie dokładał do interesu i postara się odrobić straty w inny sposób.
J. Zarzycki wie, co mówi. Od kilku lat na zlecenie prezydenta Gorzowa jego pomoc drogowa zajmuje się usuwaniem pojazdów źle zaparkowanych oraz po wypadkach.
E. Bortnowska nie powie nic o opłacalności policyjnego parkingu ani o swojej ofercie na przetarg. - Prowadzenie parkingu to jest jakiś interes - przyznaje. - Gdyby było inaczej, nie chciałabym go dalej ciągnąć. A na czym zarabiam? To moja sprawa.

Zarobek na boku

Możliwości jest sporo. Kto nie ma skrupułów, wymontuje z parkowanych aut oryginalne części, nawet całe podzespoły i wsadza w ich miejsce stare, nic nie warte. Te lepsze sprzeda okolicznym warsztatom. Takie machlojki policja ujawniała w różnych zakątkach kraju.
Bardziej uczciwy ,,parkingowiec'' nie wymontowuje części. Ale gdy po auto zgłosi się właściciel, kieruje go do własnego lub zaprzyjaźnionego warsztatu. Wszak po kilkuletnim parkowaniu auta same nie pojadą. Daje się więc zarobić na ich naprawie. Inny sposób zarobku to odwiezienie przechowywanego samochodu do właściciela. Najlepiej, żeby mieszkał daleko od Gorzowa, wtedy ,,bije'' stawka kilometrowa.
- Prowadzenie policyjnego parkingu umożliwia bezpośredni kontakt z policją - mówi J. Zarzycki. - Wtedy policja znacznie szybciej wezwie do auta, na przykład rozbitego w wypadku lub kolizji. Zwłaszcza, jeśli kierowca znalazł się w szpitalu albo zginął.
Dlatego właśnie toczy się tak ostry bój o parkowanie i holowanie aut na zlecenie policji.
Również Jarosław Fabijańczyk, właściciel pomocy drogowej w Skwierzynie ma nadzieję, że w powtórzonym przetargu policja ustali takie warunki holowania i parkowania, by ten interes dało się prowadzić uczciwie. I żeby zwycięzca, by zarobić, nie musiał sięgać po nieuczciwe chwyty.
- Niektóre warunki powtórzonego przetargu będą zmienione - zapowiada komisarz Z. Kołecki. - Trzeba będzie dodatkowo przedłożyć zaświadczenia o niekaralności oraz z ZUS i Urzędu Skarbowego. Chodzi o to, by uniknąć rozmaitych podejrzeń i wyeliminować z przetargu niesolidne firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska