Opłaty za wodę i ścieki w Żarach do poprawki?

W połowie września zwołano sesję rady miejskiej w trybie nagłym. Miała być podjęta uchwała w sprawie nowych, wyższych opłat za wodę i ścieki. - Na sesji nie było żadnej dyskusji i uchwały nie podjęto - mówi radny Stanisław Krasko. - Po miesiącu, w połowie października zwołano kolejną sesję w trybie nagłym. Temat był ten sam - podwyżka cen wody i ścieków. Zgłosiłem wniosek o przerwanie dyskusji i głosowanie nad uchwałą. Wniosek jednak nie przeszedł. Wtedy przewodniczący rady miejskiej zgłosił wniosek o przerwanie sesji i przełożenie obrad na następny dzień. Na następny dzień przewodniczący rady miejskiej zaprosił radnych do dyskusji i wówczas nagle się okazało, że chętnych do dyskutowania nie ma - zaznacza S. Krasko.
Chętnych do dyskusji nie było, ale uchwalę podjęto i nowe opłaty weszły w życie od 2 listopada. Tymczasem, stara, nieaktualna już uchwała przewidywała, że opłaty będą ważne do końca 2009 roku. Zdaniem S. Kraski, nowe opłaty uchwalono na pożytek nowego przedsiębiorstwa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, który jego zdaniem nie jest ani nowy, ani przedsiębiorstwem, a spółką. - Działalność związana z Zakładem Wodociągów i kanalizacji nie jest nowa dla tej firmy, spółka została jedynie wydzielona z Pekomu. W związku z tym, nowe opłaty należało uchwalić w dotychczasowym trybie, czyli na wniosek Pekomu, a nie na wniosek burmistrza - uzasadnia radny Krasko.
Stanisław Krasko pod koniec października wezwał radę miejską do uchylenia uchwały o opłatach za wodę i ścieki z połowy października. Zdaniem radnego, wprowadzenie opłat z dniem 2 listopada jest bezprawne i sąd administracyjny może uchylić uchwalę. - Jeżeli to nastąpi na przykład w marcu przyszłego roku, to wówczas od 1 stycznia nie będą obowiązywać żadne ceny - ani stare, ani nowe. Może to spowodować poważne problemy dla miasta. Dlatego najlepszym wyjściem jest, żeby rada miejska uchyliła uchwalę, podjętą w październiku i pozostawić stare ceny na okres pół roku - uważa S. Krasko.

- Zapoznajemy się z pismem radnego Kraski i analizujemy ten dokument - mówi Dariusz Grochla, przewodniczący rady miejskiej. - We wrześniu uchwała o opłatach nie została podjęta, gdyż chcieliśmy mieć więcej czasu na analizę proponowanych taryf za wodę i ścieki. Zarówno we wrześniu, jak i w październiku, radny Krasko nie zgłębił tematu pod względem prawnym. Dlatego jestem zdziwiony, że dopiero teraz radny to robi z taką determinacją. Będziemy musieli w tej sytuacji skorzystać z opinii innych prawników - dodaje przewodniczący.