To w tych dwóch bankomatach, na Grottgera i przy ul. Pod Filarami w Zielonej Górze zamontowano specjalne nakładki, które kopiowały paski magnetyczne na kartach
(fot. fot. Marek Marcinkowski)
O dziwnych nakładkach zaalarmowali użytkownicy bankomatów w dniach 14 i 16 lutego. - Wykazali się olbrzymią czujnością - informuje mł. asp. Artur Chorąży z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Nakładki były zamontowane na dwóch bankomatach. Jeden to urządzenie stojące na rynku w Zielonej Górze należący do PKO S.A., drugi przy ul. Grottgera i należy do banku WBK.
Urządzenia skanujące zainstalowano w miejscu wsuwania karty do urządzenia. Nakładka skanowała dane kart bankomatowych. Kamera nagrywała pin danej kary.
Informacje z pewnością odczytywali oszuści. Mając dane z kart bez problemów mogą nanosić je na puste karty magnetyczne. Przy ich pomocy oszuści są w stanie kraść pieniądze z kont ich właścicieli.
Policja jeszcze nie udziela szczegółowych informacji. Trwają poszukiwania osób, które zainstalowały czytniki danych na bankomatach. Przestępstwo to ma już nawet swoją nazwę - "skinning".
Policja prosi o jak najszybszy kontakt osoby, które mogą być poszkodowane przez oszustów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?