Jak ustaliliśmy, ludzie zauważyli mężczyznę, który wpadł do kanału Śląskiej Ochli. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Po kilku minutach dotarła jednostka OSP Otyń oraz dwa wozy strażaków zawodowych z Nowej Soli.
Strażacy natychmiast wyciągnęli topielca z wody. – Mężczyzna nie oddychał, nie miał funkcji życiowych – mówi st. kpt. Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków.
Strażacy zaczęli reanimację 58-latka, a następnie walkę o życie mężczyzny przejęła ekipa karetki pogotowia ratunkowego, która dotarła na miejsce.
Po około 20 minutach reanimacji udało się przywrócić funkcje życiowe 58-latka – mówi st. kpt. Szymura. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Zobacz również: Zderzyły się trzy auta. Kobieta w ciąży poszkodowana
Zobacz też: Wypadek autokaru z dziećmi na S3 między Świebodzinem a Sulechów
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?