Przypomnijmy, że Zdzisław Piotrowski, Zielonogórski Szambelan, w lutym 2018 roku, w wieku 80 lat, odszedł na inną służbę, na inny deptak...
Szambelan Zielonogórski
Tytuł Zielonogórski Szambelan nadał Zdzisławowi Piotrowskiemu długoletni dziennikarz "Gazety Lubuskiej" (szef działu miejskiego) red. Antoni Łusiak. Szybko się ta nazwa przyjęła i spodobała się zielonogórzanom.
Kiedy odszedł red. Antoni Łusiak, w książce wspomnieniowej Zdzisław Piotrowski napisał: „W opinii wielu obserwatorów stosunki czytelnika „Gazety Lubuskiej” Zdzisława Piotrowskiego z redaktorem działu miejskiego, Antonim Łusiakiem można było zakwalifikować do średniego stanu męskiej przyjaźni. Obaj kochamy Zieloną Górę i szanujemy jej mieszkańców. Świadomie użyłem określenia kochamy, bo ja ciągle żyję, a Antoni, hen z zaświatów, przypatruje się Zielonej Górze i przeżywa radości z pozytywnych działań, a smuci się z pechów czy niedoróbek”. Teraz pewnie przypatruje się miastu Szambelan. Tym tytułem określało go wielu zielonogórzan.

Do Zielonej Góry przyjechał gdy miał 10 lat
Zdzisław Piotrowski urodził się 14 kwietnia 1938 roku. Gdy miał 10 lat, przybył z rodzicami do Zielonej Góry. Często wspominał miasto pełne magnolii, ogródków, winnic. I pierwszą swoją szkołę, która znajdowała się w obecnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Po maturze został kierownikiem klubu kultury „Zastal”. Potem pracował m.in. w: CPN-ie, Biurze Projektów Budownictwa Komunalnego, Lumelu, Wojewódzkim Urzędzie Statystycznym, PTTK, Turyście, Spółdzielczość Pracy Rembud, Nafcie.Żartował, że wie, co zrobić z bronią, bo był strażnikiem w Zastalu. Przez lata był stałym gościem naszej redakcji. I choć nie zawsze zgadzaliśmy się z jego pomysłami, nie sposób odmówić mu zaangażowania w sprawy miejskie.
- Pierwszy raz poznałem Zdzisława Piotrowskiego ponad 20 lat temu - przyznaje prezydent Janusz Kubicki. - Pracowałem wtedy w jednym z mediów lokalnych. Pomagałem mu w wydaniu jego publikacji. Potem często dyskutowaliśmy o mieście. I wydawało się, że Szambelan na deptaku będzie zawsze. Był barwną postacią...
Bronił też województwa, kiedy planowano nowy podział administracyjny kraju. Brał udział w demonstracjach w Warszawie. W swoim kontuszu z czasów Jana III Sobieskiego i szalbą wzbudzał zainteresowanie wszystkich stacji telewizyjnych.
Był bohaterem filmu „Nachbar” Andrzeja Fidyka, który opowiadał o życzliwej współpracy między Polakami i Niemcami. A Szambelan przyjaźnił się z niemiecką rodziną.
Zobacz też:
Pożegnaliśmy Zdzisława Piotrowskiego, zielonogórskiego Szamb...
OSTATNIE POŻEGNANIE ZDZISŁAW PIOTROWSKIEGO
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?