To kolejna z woodstockowym tradycji. Wioska motocyklowa przejechała właśnie przez festiwalowe pole. W sumie pojawiło się aż półtora tysiąca maszyn!
Nie obyło się bez palenia gumy. Motocyklistów ze sceny przywitał sam Jurek Owsiak. - Dzięki, że od tylu lat jesteście z nami - mówił.
Na festiwalowym polu tłumy. Dlatego zorganizowanie przejazdu tylu maszyn przez samo centrum pola namiotowego nie było łatwe. Motocyklistów od woodstockowiczów oddzialał szpaler utworzony przez Pokojowy Patrol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?