Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pełna hitów karnawałowa randka w ciemno w Filharmonii Zieloogórskiej. W piątkowy wieczór, głosami publiczności wygrał "architekt z Żagania"

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Całość zaczęła się "Bachanaliami" z "Samsona i Dalily" S. Saensa, po którym sopranistka wraz z orkiestrą obwieściła, że wykonań "La ci darem la mano" z Don Giovanniego. Ale, że to klasyczny operowy duet, zaproszono trzech "przypadkowych" mężczyzn z widowni, którzy walcząc ze sobą "na głosy" mieli dostąpić zaszczytu śpiewu z solistką.
Całość zaczęła się "Bachanaliami" z "Samsona i Dalily" S. Saensa, po którym sopranistka wraz z orkiestrą obwieściła, że wykonań "La ci darem la mano" z Don Giovanniego. Ale, że to klasyczny operowy duet, zaproszono trzech "przypadkowych" mężczyzn z widowni, którzy walcząc ze sobą "na głosy" mieli dostąpić zaszczytu śpiewu z solistką. Jarosław Wnorowski
Zabawa niczym z najlepszego muzycznego show i to wszystko w Filharmonii Zielonogórskiej. Wszystko odbyło się w formule „randki w ciemno”, w którym brała udział sopranistka i trzech śpiewaków, gdzie publiczność decydowała, kto z solistów będzie śpiewał na finał. Był element rywalizacji, trzy kategorie i mnóstwo zabawy, a całość zakończyła się owacjami na stojąco i bisami.

Dobra zabawa gwarantowana

Całość zaczęła się "Bachanaliami" z "Samsona i Dalily" S. Saensa, po którym sopranistka wraz z orkiestrą obwieściła, że wykonań "La ci darem la mano" z Don Giovanniego. Ale, że to klasyczny operowy duet, zaproszono trzech "przypadkowych" mężczyzn z widowni, którzy walcząc ze sobą "na głosy" mieli dostąpić zaszczytu śpiewu z solistką. Tym samym, na scenie Filharmonii Zielonogórskiej, pojawiło się aż czworo solistów (Natalia Rubiś – sopran, Makarij Pihura – baryton /miły Pan ze Lwowa/, Sebastian Mach – tenor /hydraulik z filharmonii z Żagania/ i Piotr Lempa – bas /architekt z Żagania/), a razem z nimi Orkiestra Symfoniczna FZ pod dyrekcją Piotra Wajraka. Całość słowem, z wielkim poczuciem humoru i wyczuciem sytuacji, znakomicie okraszał Jerzy Snakowski. Artyści, prawie jak w telewizyjnej "Randce w ciemno" zaczęli walkę o względy Natalii Rubiś. Wokalna (i mocno teatralna) walka na głosy, toczyła się w trzech kategoriach: solo, freestyle oraz lekko, łatwo i przyjemnie. Czegóż tam nie było, od arii Moniuszki, przez "We are the champions", po "Brunetki, Blondynki", "My way" i utwory z popularnych operetek czy musicali. Całość przedstawienia przepięknie iluminowana (także kolorowym światłem) i znakomicie nagłośniona (od razu słychać lepszą jakość).

Basy rządzą

W trakcie przerwy, pracownicy filharmonii, rozdawali publiczności specjalne kupony z nazwiskami męskich wokalistów. Wszyscy mogli zdecydować, kto wygrał "randkę" i będzie mógł zaśpiewać wraz z sopranistką jako zwycięzca wieczoru. Piątkowe show wygrał bas - Piotr Lempa, który chcąc się odwdzięczyć wykonał arię Tewje Mleczarza (Gdybym był bogaty) ze "Skrzypka na dachu".

Jak podaje na swojej stronie internetowej

Lempa to absolwent The Royal Academy of Music w Londynie, Cardiff International Academy of Voice oraz Gdańskiej Akademii Muzycznej. Jako solista wystąpił na I roku studiów w Requiem W. A. Mozarta podczas festiwalu Tempus Paschale w Katedrze Lubelskiej. Na scenie operowej pojawił się po raz pierwszy na III roku studiów w Weselu Figara W. A. Mozarta w Operze Bałtyckiej. Od tej pory regularnie występuje na deskach oper w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Szwajcarii, Polsce i we Włoszech. Koncertuje w kraju i za granicą (Anglia, Walia, Niemcy, Austria, Szwajcaria, Francja, USA). W 2001 r. Wystąpił z solowymi koncertami m. in. W Nowym Jorku dla uczczenia ofiar World Trade Center oraz w Pensylwanii. Wystąpił także na koncercie upamiętniającym I. J. Paderewskiego w Nowojorskiej Carnegie Hall wraz z orkiestrą Sinfonia Varsovia. Kształcił się na mistrzowskich kursach wokalnych pod kierunkiem takich pedagogów jak: R. Bonynge (Australia), Dame K. Te Kanawa (Nowa Zelandia), M. Freni (Włochy), H. Łazarska (Wiedeń), J. Nesterenko (Wiedeń), J. Rappe (Polska), R. Karczykowski (Polska), D. O'Neill (Anglia). W 2011 roku Piotr otrzymał tytuł doktora sztuki w dziedzinie sztuki muzyczne, dyscyplinie artystycznej – wokalistyka oraz rozpoczął działalność pedagogiczną na Akademii Muzycznej im. St. Moniuszki w Gdańsku.

Dziś (sobota 14.01) o godz. 19, kolejna edycja widowiska. Ciekawe, kto tym razem wygra?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska