Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę. Dróżnik zamknął zapory w ostatnim momencie, tuż przed przejazdem pociągu.
Zachowanie zaniepokoiło świadków, którzy zaalarmowali policję. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce wyczuli od pracownika kolei zapach alkoholu. Mężczyzna był pijany, miał 1,54 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Janusz M. pracował w PKP od 25 lat. Przyznał się policjantom, że przed rozpoczęciem pracy pił alkohol. W czasie, gdy czuwał nad bezpieczeństwem na przejeździe, przejechały tą trasą dwa pociągi.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Po wytrzeźwieniu odpowie za swoje przewinienie w trybie przyspieszonym. Zgodnie z prawem grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?