Samochody jeżdżące zygzakiem po Zielonej Górze, to ostatni bardzo częsty obrazek. Kierowcy starają się omijać wyrwy powstające za dnia dzień. - Trzeba jeździć bardzo ostrożnie - tłumaczy pan Jan, taksówkarz. - Na przykład jadąc pod górkę ul. Waryńskiego, tuż przed skrzyżowaniem z ul. Podgórną, ulica przypomina żółty ser. Wie pan, taki z duuużymi dziurami. Marnie też wygląda ul. Wrocławska.
- Dawno nie było tak źle. Pogoda robi swoje - przytakuje mu pan Krzysztof, kolega z postoju. I zastanawia się jak to jest, że fragment Szosy Kisielińskiej w stronę os. Pomorskiego jest jeszcze przyzwoity, a w przeciwnym kierunku pełen dziur.
Że zima dała nam w kość bardzo dobrze wie Piotr Tykwiński, naczelnik wydziału zarządzania drogami, który codziennie robi kilkadziesiąt kilometrów objeżdżając miejskie ulice. - Najgorzej jest, gdy temperatura waha się w okolicach zera - tłumaczy. - Za dnia jest trochę powyżej zera, w nocy trochę poniżej. Woda dostaje się w każdą szczelinę i zamarza rozsadzając jezdnię. Znowu się rozpuszcza i znowu zamarza.
To fatalnie działa na drogi, które od lat po zimie nie były tak zniszczone jak obecnie. A przecież według niektórych synoptyków mrozy mogą potrwać do połowy marca.
W zeszłym roku na naprawę dróg w Zielonej Górze wydano 1,9 mln zł. W tym wyjedzie o wiele więcej. Ile? - To zależy od wyników przetargów, które wkrótce ogłosimy - odpowiada Tykwiński. - Do naprawienia jest kilkadziesiąt ulic. Zwłaszcza tych, które były remontowane ponad 10 lat temu. W tym również wspomniana ul. Waryńskiego. Planujemy też remont nawierzchni ul. Wrocławskiej mniej więcej od skrzyżowania z ul. Sienkiewicza do rogatek miasta.
Na remontowej liście są również m.in. ulice: Nowojędrzychowska, Działkowa, Trasa Północna, Chrobrego, Fabryczna, Ułańska, Energetyków, Dworcowa i Szosa Kisielińska. - To są remonty tzw. nakładek bitumicznych. Będą naprawiane większe lub mniejsze, uszkodzone fragmenty tych ulic - tłumaczy Tykwiński.
- Jednak na wymienionej przez pana liście nie ma np. ul. Jaskółczej. Nie będzie remontowana? - pytam.
- Lista dotyczy napraw nawierzchni. I na to jest przygotowywany przetarg. Do tego dojdą jeszcze duże inwestycje drogowe mające szerszy zakres. Na ul. Jaskółczej będzie robiony remont kapitalny wraz z budową nowych rond np. na skrzyżowaniu z ul. Wiśniową, Ogrodową czy na ul. Fabrycznej - odpowiada naczelnik. - Do tego dochodzi rondo na ul. Ptasiej i nowa droga przecinająca park Piastowski. Kontynuowane będą też prace przy II etapie remontu ul. Jędrzychowskiej i Sulechowskiej. Od lat nie mieliśmy tylu prac na miejskich ulicach. Pójdzie na to kilkadziesiąt milionów złotych. Już teraz można powiedzieć, że od wiosny do jesieni czeka nas w Zielonej Górze dużo utrudnień drogowych.
To będzie na wiosnę. A teraz na bieżąco łatane są najbardziej niebezpieczne dziury. Używane są do tego masy bitumiczne przystosowane do stosowania w niskich temperaturach. Nie jest to jednak trwałe rozwiązanie. Gdy jest ich więcej, najlepiej asfalt frezować i ułożyć go od nowa. Przy mrozach to nie możliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?