MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podbijał dowody rejestracyjne za łapówki

(don)
Pracownik jednej ze stacji diagnostycznych jest podejrzany o dopuszczenie do ruchu 21 pojazdów, których stan techniczny nie był nawet przez niego pobieżnie sprawdzony.

Te samochody nigdy nie zajechały do jego stacji, a dowody rejestracyjne podbijał za drobną opłatą. Grozi mu za to do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

43-latek jest pracownikiem jednej ze stacji kontroli pojazdów w Głogowie. Jako diagnosta był upoważniony do dokonywania przeglądów technicznych pojazdów.

Okazało się, że dopuszczał je do ruchu nawet bez pobieżnego sprawdzenia. - Policjanci z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości korupcyjnej ustalili 21 takich przypadków - poinformował oficer prasowy policji Bogdan Kaleta.

Diagnosta podbijał dowody rejestracyjne pojazdu i pobierał za to korzyść majątkową. Policjanci ustalili ich listę w ramach śledztwa prokuratorskiego.
43-latek usłyszał już zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za potwierdzenie nieprawdy w dokumentacji.

Prokurator odstąpił od ścigania osób, które zdecydowały się na złożenie zawiadomienia o wręczeniu łapówki.

- Znamienny jest fakt, że człowiek ten dopuszczając do ruchu samochody bez ich skontrolowania, wykazał się równie absolutnym brakiem wyobraźni co do skutków, jakie może spowodować jego działalność, np. że może dojść do tragicznego zdarzenia na drodze z powodu wady technicznej takiego pojazdu - dodał Kaleta.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska