- Jest bezpiecznie - mówią zgodnie Jurek Owsiak i Mirosław Domański, zastępca komendanta lubuskiej policji. Na piątkowej konferencji podsumowali oni dotychczasowe wydarzenia związane z 19. Przystankiem Woodstock.
- Tu jest kilkusettysięczna publiczność. Może nawet pół miliona - mówił Owsiak. Zdaniem policji, woodstockowiczów jest ok. 300 tys. W tak licznym gronie do łamania prawa dochodzi sporadycznie. - Nie odnotowaliśmy najważniejszych zdarzeń - takich jak rozboje, pobicia czy zgwałcenia. Mam nadzieję, że tak będzie do końca - mówi Domański. Mundurowi odnotowali 14 kradzieży, z czego połowa miała miejsce na polu woodstockowych. Ginęły głównie telefony komórkowe oraz plecaki i dokumenty.
Policjanci zatrzymali do tej pory czterech nietrzeźwych kierowców. - Oczywiście poza polem - dodaje zastępca lubuskiej policji. Przypomniał też, że we wtorek, w pierwszym dniu policyjnej operacji związanej z Woodstockiem, pod sklepem Biedronka, z przyczyn naturalnych, zmarł ok. 30-letni mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?