Pytanie o Pawła Z. zadaliśmy Komendzie Głównej Policji w Warszawie kilka dni temu. Odpowiedź nadeszła później. Wiemy z niej, że policjant nie jest już w szeregach CBŚ. - Został zwolniony ze służby - informuje Grażyna Puchalska z KGP w Warszawie.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło we wrześniu ub.r. w lesie pod Zieloną Górą. Na policję zgłosił się mężczyzna, który opowiedział jak znęcał się nad nim funkcjonariusz CBŚ. To spowodowało, że Paweł Z. został zatrzymany.
Mężczyzna zeznał, że policjant ze swoim kuzynem uprowadzili go. Został wywieziony w bagażniku do lasu. Tam mężczyźni przywiązali ofiarę linką do auta i ciągali go. Tak samo postąpili z przyrodnim bratem ofiary. On również był bestialsko ciągany po lesie za autem. Oskarżeni weszli do altanki na działce, w której mieszkali poszkodowani. Spalili ubrania i wszystkie rzeczy należące do bezdomnych.
Bracia pracowali na budowie Pawła Z. Prawdopodobnie nieporozumienia na budowie i niezadowolenie Pawła Z. z ich pracy było przyczyną bestialskiego uprowadzenia.
Sprawa toczy się przed sądem w Zielonej Górze. Obaj oskarżeni usłyszeli zarzut uprowadzenia i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżeni przyznali się do ciągania poszkodowanych na lince za autem po lesie. Nie przyznali się jednak do rozboju oraz spalenia rzeczy bezdomnych braci.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?