Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polkowicki triathlonista nie ma czasu na odpoczynek

Konrad Kaptur
Krzysztof Augustyniak często zajmuje miejsca na podium zawodów triathlonowych.
Krzysztof Augustyniak często zajmuje miejsca na podium zawodów triathlonowych. Konrad Kaptur
Sezon triathlonowy w pełni. Tydzień w tydzień odbywają się zawody. Cześć z nich zaliczana do klasyfikacji Pucharu Polski. Krzysztof Augustyniak, reprezentant polkowickiego Płetvala, mozolnie zbiera punkty do klasyfikacji łącznej.

W ostatnich trzech startach polkowiczanin zanotował dobre rezultaty. W Szczecinku, gdzie odbyły się zawody Pucharu Polski zajął piąte miejsce.

- Z tej lokaty jestem zadowolony. Warunki były bardzo trudne. Szczególnie pływanie dostarczyło wielu problemów. Nie dość, że temperatura wody wynosiła zaledwie 19 stopni Celsjusza to jeszcze wiał silny wiatr, który sprawiał, że trzeba było mieć duże umiejętności, by sobie poradzić. Pływaliśmy po wodach jeziora Trzesiecko. Po przepłynięciu 600 metrów byłem na odległym, 19. miejscu. Na 15-kilometrowej trasie rowerowej odrobiłem sporo strat i na bieg wyruszyłem wraz z kilkuosobową grupą za prowadzącą trójką zawodników. Ostatecznie uplasowałem się na piątej pozycji. To dobry wynik, który pozwolił mi zebrać cenne punkty do klasyfikacji łącznej Pucharu Polski - relacjonuje polkowicki triathlonista.

Kolejne zawody, w który wziął udział nasz zawodnik zostały rozegrane w podlegnickich Jezierzanach. Miały one także rangę Pucharu Polski, a na starcie stanęło wielu utytułowanych zawodników z krajowej czołówki. W sumie o laury zwycięzców rywalizowało 120 osób. Uczestnicy zmagań mieli do przepłynięcia 700 metrów, na rowerze musieli przejechać 19 kilometrów, a na zakończenie czekało ich jeszcze 5 kilometrów biegu. W tych prestiżowych zawodach Augustyniak zajął trzecie miejsce, ustępując zwycięzcy - Filipa Szołowskiego z Akweduktu Kielce stracił 14 sekund.

Ostatnim póki co startem naszego triathlonisty był występ w Wałczu, gdzie rozegrano pierwsze zawody z cyklu Grand PrixWheeler Traithlon Tour MTB. Te zawody różnią się od innych tym, że zamiast roweru szosowego uczestnicy używają rowerów MTB. W Wałczu zawodnicy mieli do pokonania 750 metrów pływania, 15 kilometrów na wspomnianym rowerze górskim oraz 4,8 kilometra biegu. W Wałczu polkowicki triathlonista zameldował się na mecie jako czwarty.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska