Przed nami kolejny dzień Winobrania. Najwcześniej rozpoczęli go kupcy, którzy w większości już otworzyli swoje stragany. Jako jedna z pierwszych swoje stoisko otworzyła Erika Dobrowolska. - Pierwsi otwieramy, a ostatni zamykamy - przyznała z uśmiechem. Na razie nie ma zbyt wielu kupujących, na deptaku jest spokojnie. Można jeszcze przejść jarmark w miarę dobrym tempie spacerowym. Bez żadnych zatorów.
- Ogólnie ludzie nie za dużo kupują. W większości oglądają, a jeżeli już się na coś decydują, to są to skarpetki - mówi Anna Lewandowska, handlująca ubraniami. - Z roku no rok jest chyba gorzej. Chociaż powtarzamy sobie, że może ten rok będzie lepszy. Na razie jednak się na to nie zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?