Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porwali mężczyznę. Teraz policja zatrzymuje podejrzanych (film)

Redakcja
Policja zatrzymuje kolejne osoby związane z porwaniem
Policja zatrzymuje kolejne osoby związane z porwaniem Materiały policji
Antyterroryści zatrzymali kolejnych trzech podejrzanych, w sprawie głośnego porwania w Wichowie. Uprowadzony przez bandziorów Mirosław C. był okrutnie torturowany. Oprawcy przestrzelili mu oba kolana.

Cały czas poznajemy kolejne szczegóły brutalnego porwania w Wichowie. Do zdarzenia doszło na początku kwietnia. Sprawa postawiła na nogi powiatowe i wojewódzkie organy ścigania.
- Prawdopodobnie sprawcy złapali Mirosława C. w nocy z pierwszego na drugiego kwietnia - informuje Łukasz Wojtasik, nowosolski prokurator rejonowy.

- Nad ranem zdołał jednak, w jakiś sposób, zadzwonić na policję i powiedzieć gdzie jest. Do chwili uwolnienia był okrutnie torturowany. Na początku gangsterzy skrępowali Mirosława C. kablami oraz taśmą. Następnie przywiązali go do krzesła. Dalej wielokrotnie bili pięściami po całym ciele i kopali. Strzelali do niego z pistoletu pneumatycznego w kolana i inne części ciała. Uderzali go kijem bejsbolowym. Przypalali rozżarzonym papierosem w okolicach oczu, powiek i innych części ciała.

Podczas gdy w Wichowie bandyci torturowali swoją ofiarę, zawiadomione o porwaniu organy ścigania, przygotowywały akcję jego odbicia. W siedzibie nowosolskiej policji została zmontowana grupa z udziałem policji, prokuratury rejonowej, komendy wojewódzkiej oraz Centralnego Biura Śledczego.
- W takich przypadkach zawsze najważniejsze dla nas jest ocalenie życia zakładnika - wyjaśnia prokurator. - Nie można było zbyt długo badać terenu wokół Wichowa.

Istniało bowiem duże ryzyko, że bandyci zamordują porwanego i w konsekwencji odbijemy jedynie ciało. Zapadła decyzja, że nastąpi atak antyterrorystów. Natychmiast ściągnięto z Zielonej Góry dwa pododdziały antyterrorystyczne.

Atak nastąpił drugiego kwietnia w południe. Dzięki brawurowej akcji, udało się odbić porwanego, którego w ciężkim stanie odwieziono szpitala. Na miejscu zatrzymano dwóch porywaczy. Od tego czasu trwają intensywne poszukiwania pozostałych. Mogło ich być nawet kilkunastu.

W ostatnia niedzielę, 15 maja, przy użyciu antyterrorystów, zatrzymano kolejnych trzech gangsterów. Wszyscy znajdują się obecnie w areszcie. Sprawa jest w toku, a nowosolska prokuratura nie wyklucza, że przyczyną porwania były porachunki pomiędzy rywalizującymi ze sobą grupami przestępczymi.

Zatrzymanym grożą niezwykle wysokie kary. Związane jest to z ostatnią nowelizacją kodeksu karnego. Doszło do niej kilka miesięcy temu. Przyczyną zmian była głośna sprawa porwania Krzysztofa Olewnika.
- Wszyscy zatrzymani mają zarzut z art. 189 par. 3 kodeksu karnego, mówiący o pozbawieniu kogoś wolności ze szczególnym okrucieństwem - tłumaczy Ł. Wojtasik. - Obecnie jest to jedno z najsurowiej ściganych przestępstw. Grozi za to od 3 do 15 lat więzienia. Surowiej karane są jedynie zabójstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska